voip24sklep.pl 7:4 Daw-France
Po ostatnim remisowym spotkaniu Voip udowodnił, że ich zespół jest w stanie zagrozić każdemu. Do drużyny po krótkiej przerwie powrócili bracia Retlewscy, którzy na pewno są ogromnym wzmocnieniem. Jaki wpływ miał ich powrót na grę swoich kolegów? Zapraszamy do przeczytania artykułu.
Francuzi stawili się w prawie pełnym składzie, zabrakło jedynie Mariusza Tatery. Przez brak podstawowego bramkarza zdecydowali się na dobrze znane posunięcie - Adam Wiśniewski jako ostatni zawodnik. Voip pojawił się praktycznie z maksymalną liczbą zawodników. Już w pierwszej minucie „Wiśnia” popisał się perfekcyjnym uderzeniem z dystansu w samo okienko. Nawet Marcin Narloch nie miał nic do powiedzenia przy tym strzale i Daw-France szybko wyszło na prowadzenie. Voip dość nieśmiało weszło w mecz, co szybko wykorzystywali Francuzi. W krótkim odstępie czasowym kolejną bramkę zdobył tym razem Bartosz Stoppel, ładnie mijając jednego z przeciwników. Po dwóch szybkich bramkach tempo nieco się uspokoiło, Daw-France dalej kontrolowało przebieg spotkania. Mądrze rozgrywali ten mecz grając dużo piłką, by nie tracić zbytnio sił i po jednym z kontrataków zdobyli kolejną bramkę. Na listę strzelców tym razem wpisał się Dawid Frątczak. Voip24sklep.pl mimo nie najlepszej gry zdołał zdobyć bramkę kontaktową. Po dobrze rozegranym rzucie rożnym do siatki przeciwnika trafił Łukasz Retlewski. Stracona bramka nie wybiła Daw-France z rytmu meczowego, w końcówce pierwszej połowy drugą bramkę w dzisiejszym meczu strzelił Bartosz Stoppel. Pierwsza cześć spotkania zdecydowanie pod dyktando Francuzów, spokojnie kontrolowali przebieg spotkania, co jakiś czas dokładając celne strzały na swoje konto. Rozczarowująca postawa Voipu, mimo dużych wzmocnień w składzie nie potrafili wykorzystać tego na boisku. Mało składnych akcji oraz zagrożeń z ich strony i nic nie zapowiadało na to, aby mogli urwać punkty rywalowi w tym meczu.
Od początku drugiej połowy widać było zupełne inne podejście Voipu do spotkania, mocny pressing oraz tempo ich akcji zdecydowanie uległy poprawie. Obie ekipy długo kazały czekać nam na następną bramkę, podobnie jak w pierwszej połowie po dobrze wykonanym rzucie rożnym, drugiego już gola strzelił Łukasz Retlewski. Przewaga Francuzów nieco stopniała, mieliśmy w tym momencie 4:2. Parę minut później do siatki trafił Dawid Retlewski. Mecz stawał się coraz ciekawszy, a Voip tracił już tylko jedną bramkę. Daw-France było stać na kilka ataków, lecz żaden nie zakończył się podwyższeniem wyniku. Błąd w wznowieniu gry w siedemnastej minucie wykorzystał Dawid Retlewski. Mieliśmy już remis i nie wyglądało na to, by starczyło to zawodnikom Voipu. Za wszelką cenę starali się wygrać to spotkanie. Francuzi nieco odżyli i mieli nawet sytuację na kolejną bramkę, lecz piłka nie chciała znaleźć drogi do siatki przeciwnika. Po jednej z niewykorzystanych sytuacji tracą bramkę, która dała prowadzenie ich rywalom. Ewidentnie podcięło im to skrzydła. Próbowali jeszcze powalczyć, jednak w końcówce stracili jeszcze dwie bramki. Mecz kończy się zwycięstwem Voipu 7:4.
Naprawdę dobra pierwsza połowa w wykonaniu Francuzów i nic wskazywało na to, by ten mecz przegrali. W drugiej części to viop24sklep.pl rozdawał karty. Bracia Retlewscy, którzy przyzwyczaili nas do świetnych występów na lidze Orlikowej, nie zawiedli swojej drużyny. Na wyróżnienie zasługuje również Marcin Narloch, który cały styczeń broni bardzo solidnie. Po przegranym spotkaniu Daw-France traci aż osiem punktów do wyprzedzających ich SPX FLOW, natomiast voip24sklep.pl wskakuje na trzecie miejsce. Zrównali się z Francuzami oraz wyprzedzają o jedno oczko Mao Brakowao.
voip24sklep.pl: Dawid Retkewski x4, Łukasz Retlewski x3
Daw-France: Bartosz Stoppel x2, Dawid Frątczak, Adam Wiśniewski
