FLUGO – El-Kajo 12:10 (6:3)
Bramki: Krystian Duszyński (x2), Jarosław Jastrzębski (x4), Mariusz Mucha (x2), Mateusz Sobczyk, Michał Wojnar, Dominik Majewski, Damian Stafiej – Tomasz Kulczyk (x3), Robert Naliński, Kamil Bonk, Damian Andruszczak (x5).
W bezpośrednim pojedynku dwóch najsłabiej spisujących się zespołów w lidze pod balonem górą okazał się być zespół Flugo. Od początku spotkania przewagę osiągnął zespół gospodarzy. Na pierwszą połowę schodzili oni z trzybramkową przewagą. Przewaga ta okazała się wystarczająca do końcowego sukcesu i zdobycia pierwszych punktów w lidze. W drugiej połowie El-Kajo starało się dogonić rywala. Pogoń rozpoczęli zdecydowanie za późno gdyż zabrakło im czasu na odrobienie strat. Ostatecznie Flugo zwyciężyło w tym spotkaniu 12:10 i zdobyło komplet punktów.
Dach-Bud – Zawistowski Masarnia 6:10 (3:3)
Bramki: Mateusz Borkowski (1’), Marek Schulz (2’), Mariusz Zielecki (9’), Marcin Lipiec (39’, 40’, 49’) – Jakub Klasło, Szymon Spychała (10’, 20’, 21’, 31’, 33’, 45’), Krystian Szulerecki (37’, 43’).
Dach-Bud w tym spotkaniu chciał sprawić niespodziankę i pokonać faworyzowaną drużynę przeciwników. Przed spotkaniem wydawało się to być całkiem możliwe ze względu na to. że Masarnia przybyła na to spotkanie w mocno okrojonym składzie osobowym. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego na płycie boiska było tylko 4 zawodników w koszulkach z logo Masarni Zawistowski. Zgodnie z regulaminem mecz mógł się rozpocząć i tak jak przewidywano Dach-Bud szybko wykorzystał przewagę i udokumentował ją zdobyciem 2 bramek. W trakcie pierwszej połowy do Masarni dołączył piąty zawodnik i szanse na osiągnięcie korzystnego wyniku stała otworem. Po 10 minutach spotkania Dach-Bud prowadził różnicą 3 goli. Wtedy do głosu doszła drużyna Masarni dzięki indywidualnym akcjom Szymona Spychały i szczęśliwej gry w obronie zdołała doprowadzić do wyrównania jeszcze przed zakończeniem pierwszej części gry. Wynik 3:3 po pierwszej połowie zapowiadał emocjonującą drugą część spotkania. Po zmianie stron ekipą przeważającą była Masarnia. Na kilka minut po rozpoczęciu drugich 25 minut goście osiągnęli kilkubramkową przewagę. Dach-Bud nie mógł poradzić sobie z dobrze zorganizowaną grą obronną przeciwników. Strzelecki impas ekipy Rafała Burdy przerwał Marcin Lipiec w 38 minucie gry. Chwilę później ten sam zawodnik dołożył jeszcze jedną bramkę. W tym momencie wydawało się, że Dach-Bud wyszedł z letargu i przypomniał sobie jak się strzela bramki. Pomimo straty dwóch goli w krótkim odstępie czasu zawodnicy Masarni spokojnie konstruowali swoje akcje a skutecznością w ich wykańczaniu popisali się Krystian Szulerecki oraz Szymon Spychała, który bez dwóch zdań był MVP tego spotkania. Ostatecznie Masarnia pomimo gry bez zawodnika na zmianę pokonuje Dach-Bud 10:6.
Warzelnia Piwa – Vklaps.pl/venergy 10:8 (4:6)
Bramki: Daniel Kortas (1’, 17’), Marcin Tomaszewski (3’), Krystian Pluciński (18’, 48’), Mateusz Brąszkiewicz (32’, 36’), Marcin Szamocki (39’), Adam Gadawski (45’), Sebastian Zieliński (46’) – Maciej Krygier (7’, 14’), Kryspin Maroszczyk (11’), Krzysztof Kobus (11’), Mateusz Rzepiński (21’), Kamil Szews (24’), Bartosz Kropidłowski (29’, 36’).
Warzelnia Piwa była bliska straty punktów z ekipą Vklaps.pl/venergy. Początek spotkania nikogo nie zdziwił. Szybkie objęcie prowadzenia 2:0 przez Warzelnie sugerowało, że w tym spotkaniu nie będziemy świadkami żadnych wydarzeń mogących zagrozić zwycięstwu tej drużyny. Jednak po szybkim prowadzeniu coś w drużynie Warzelni jakby przestało funkcjonować, a może po prostu Vklaps.pl pokazało pazur i po raz kolejny już było w stanie zaskoczyć wyżej notowanego rywala. Tak czy inaczej nikt nie spodziewał się tak zaciętego spotkania. Sygnał do ataku drużyny Vklaps.pl dał Maciej Krygier, który tego dnia występował na pozycji bramkarza. Później kolejne cegiełki dołożyli Kryspin Maroszczyk, Krzysztof Kobus oraz po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Maciej Krygier. Po 15 minutach gry Vklaps.pl prowadziło z Warzelnią 4:2. Co było swego rodzaju niespodzianką. Na szczęście dla Warzelni do końca spotkania pozostawało jeszcze 35 minut i wiele mogło się wydarzyć. Po kolejnych 5 minutach gry Warzelnia już remisowała z Vklaps.pl. Bramki dla swojego zespołu zdobyli Daniel Kortas oraz Krystian Pluciński. Warzelnia nie zdołała jednk utrzymać remisu, czy też wyjść na prowadzenie w 1 połowie. Prowadzenie to zdołali nawet stracić jeszcze przed przerwą i to duet kapitański Maroszczyk-Krygier wraz ze swoją ekipą mógł cieszyć się z prowadzenia z Warzelnią Piwa 6:4 po 25 minutach spotkania. Po zmianie stron Vklaps.pl udało się zdobyć kolejną bramkę powiększając tym samym przewagę do 3 goli. Warzelnia starała się dogonić rywala jednak ostatecznie doścignąć rywala zdołali dopiero pod koniec całego spotkania. Mogło to wynikać już z wyczerpania zawodników Vklaps, gdyż przez większą część spotkania dużo biegali, a ich gra była składna. Ostatnią bramkę drużyny występującej w czarnych strojach zdobył w 36 minucie Bartosz Kropidłowski. Po tym golu Vklaps.pl prowadziło jeszcze z Warzelnią różnicą dwóch bramek. Końcowe 10 minut to już gra do jednej bramki. Sygnałem do ataku był gol kontaktowy Marcina Szamockiego, a do remisu doprowadził Adam Gadawski. Chwilę później za ciosem poszli Sebastian Zieliński oraz Krystian Pluciński, który ustalił wynik spotkania i przesądził o zwycięstwie Warzelni 10:8
