Kasa Stefczyka, zespół w którym występujesz, przez wielu była uważana jako jeden z głównych faworytów do wygrania ligi pod balonem. Jak z Twojej perspektywy wygląda postawa zespołu w tym sezonie?
Postawa zespołu w tym sezonie jest dość kiepska. Na początku sezonu na mecze przychodziliśmy w pełnym składzie, niestety w późniejszym czasie mieliśmy problemy ze skompletowaniem drużyny.
Obok Adriana Ceberka jesteś najskuteczniejszym zawodnikiem Kasy. Uważasz , że te rozgrywki są dla Ciebie udane?
Biorąc pod uwagę statystki indywidualne nie jest najgorzej, jednakże patrząc pod kątem wyników drużyny nie jestem zadowolony.
Kto Twoim zdaniem wygra ligę pod balonem?
Ciężko powiedzieć, ponieważ czołówka jest bardzo wyrównana i może się jeszcze wiele wydarzyć.
Powoli zbliża się runda wiosenna rozgrywek Extraligi. Co chciałbyś osiągnąć z drużyną SPX FLOW-MDD Bydgoszcz?
Wiadome jest to, że chcielibyśmy wygrać Extraligę. Niestety bardzo sobie to utrudniliśmy, ale na pewno powalczymy do końca.
Występujesz również w FC Bydgoszcz. Od początku grudnia osiągasz z drużyną dobre wyniki. Skąd wzięła się metamorfoza zespołu?
Po serii meczów bez zwycięstwa musieliśmy zacząć zdobywać punkty. Duży wpływ miało to, że nasz skład w końcu był optymalny i gra naszego zespołu zdecydowanie się poprawiła.
Jakie to uczucie wyeliminować ekstraklasowicza z Pucharu Polski? Odczuliście to, że gracie z rywalem z wyższej półki?
To oczywiste, że wyeliminowanie Pogoni Szczecin jest do tej pory największym sukcesem FC Bydgoszcz. Moim zdaniem cały zespół zasługuje na brawa za postawę w tym meczu, tym bardziej, że graliśmy z bardzo wymagającym przeciwnikiem, który już od wielu lat gra w Ekstraklasie.
