Wybierz ligę

Aktualności

27 STY 2016

Dach-Bud pokonuje Warzelnię!

Daw-France/Et-Bud – Vklaps.pl/venergy 14:9 (5:5)

Bramki: Tomasz Pazderski (3’, 29’), Karol Bilski (8’, 11’, 38’, 48’, 49’), Adam Wiśniewski (13’, 41’, 44’), Mariusz Tatera (23’, 31’), Piotr Szurgot (28’) – Jakub Warda (10’, 12’), Krzysztof Kobus (16’, 46’, 50’), Kamil Szews (19’, 22’, 34’), Michał Daniel (40’).

W tym spotkaniu faworyt był tylko jeden. Daw-France z dużym doświadczeniem w rozgrywkach Extraliga.pl powinien z łatwością poradzić sobie z drużyną Vklaps.pl. Nie było tak łatwo jak można było się tego spodziewać przed spotkaniem. Francuzi zaczęli od mocnego początku i już w 3 minucie spotkania wyszli na prowadzenie za sprawą Tomka Pazderskiego. Kilka minut później wynik podwyższył Karol Bilski, który w tym spotkaniu aż pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców. Przy wyniku 2:0 kontaktową bramkę dla rywala zdobył Jakub Warda. Ekipa Vklaps.pl w pierwszej połowie stawiła zacięty opór, wychodząc nawet na jednobramkowe prowadzenie po 22 minutach gry. Szybko do wyrównania doprowadził jednak Mariusz Tatera i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 5:5 co dla wielu mogło stanowić swego rodzaju niespodziankę.

Początek drugiej połowy to jednak spokojniejsza gra zawodników Daw-France, którzy wiedzieli już jak wykańczać swoje akcje. Osiągnięta trzybramkowa przewaga na początku drugiej części gry pozwoliła na spokojne „dowiezienie” wyniku do końcowego gwizdka arbitra. Vklaps.pl po raz kolejny w tym sezonie pokazało, że są w stanie powalczyć jak równy z równym z każdym przeciwnikiem.

KAPA Team – El-Kajo 9:8 (3:4)

Bramki: Marek Witkowski (3’), Jakub Kujawski (5’, 38’, 39’), Paweł Ruciński (14’, 44’), Piotr Machnio (28’, 35’), Jakub Szefka (31’) – Damian Andruszczak (2’, 5’, 21’, 32’, 36’), Tomasz Kulczyk (9’), Jarosław Jasiński (39’), Robert Naliński (43’).

El-Kajo nie może zaliczyć swojego debiutu w Extralidze do udanych. W niedzielny wieczór doznali kolejnej porażki tym razem z zespołem Kapa Team. Mecz był wyrównany o czym może świadczyć końcowy wynik. Po 5 minutach gry na prowadzenie wyszło El-Kajo co zostało skomentowane również przez jednego z zawodników tej drużyny, że to jest ich pierwsze prowadzenie w lidze pod balonem. Z prowadzeniem beniaminek rozgrywek zszedł również na przerwę. Druga połowa to niczym mecz bokserski wymiana ciosów z obu stron. Lepiej z tej walki wyszła drużyna z Kapuścisk, która ostatecznie wygrała to spotkanie tylko jedną bramką. El-Kajo może mówić tutaj o pechu bo w tym spotkaniu byli najbliżej urwania punktów swoim przeciwnikom. Kolejny raz brawa za dobrą postawę należą się Damianowi Andruszczakowi, który jest czołową postacią swojej drużyny.

Dach-Bud – Warzelnia Piwa 11:9 (3:5)

Bramki: Artur Brzeziński (15’, 21’), Tomasz Popławski (20’, 34’), Marek Schulz (29’, 42’), Mariusz Zielecki (43’, 46’), Rafał Burda (44’, 45’, 50’) – Eryk Swinton (2’, 13’, 49’). Daniel Kortas (6’, 7’, 24’, 48’), Sebastian Zieliński (31’, 37’).

Dla wielu sympatyków Extraligi końcowy wynik tego spotkania może być niespodzianką. Dach-Bud, który dopiero debiutuje w rozgrywkach Extraliga.pl pokonał faworyzowany zespół Warzelnia Piwa. Jednak dla tych, którzy dokładnie śledzą nasze rozgrywki wynik wcale nie musi być aż tak wielką niespodzianką. Już w starciach z Beds.pl oraz Daw-France zawodnicy Dach-Budu pokazali, że są w stanie rozegrać dobre spotkania. Tamte mecze przegrali różnicą zaledwie jednej bramki. Zwycięstwo w starciu z Warzelnią nie przyszło jednak łatwo. Początek spotkania należał do zespołu Sebastiana Zielińskiego. Szybkie prowadzenie 4:0 mogło prognozować bardzo łatwe i wysokie zwycięstwo. Warzelnia przeprowadzała skuteczne, zespołowe akcje przeciw którym Dach-Bud nie miał za wiele do powiedzenia gdyż ich gra w obronie pozostawiała wiele elementów do poprawy. Dach-Bud zdołał jednak pozbierać się i na 4 minuty przed zakończeniem pierwszej części gry doprowadzić do wyniku 3:4. Warzelnia przebudziła się na sam koniec 1 połowy i wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Po zmianie stron gra się wyrównała. W pierwszych 15 minutach drugiej połowy bramki nie padały często. Warzelnia utrzymywała wydawało się bezpieczną dwubramkową przewagę. Przy wyniku 7:5 dla gości obraz gry niespodziewanie się zmienił. Ostatnie 10 minut gry to przebudzenie zawodników Dach-Budu, którzy zdołali doprowadzić do wyrównania wyniku spotkania i wyjść na prowadzenie różnicą 3 goli. Zawodnicy Warzelni rzucili się do ataków zdejmując bramkarza. Zdołali jednak dojść przeciwnika na jedną bramkę na minutę i kilkanaście sekund przed zakończeniem spotkania. Kropkę nad i oraz przypieczętowanie zwycięstwa Dach-Budu było zasługą kapitana tego zespołu Rafała Burdy. 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto