Wybierz ligę

Aktualności

07 PAź 2015

Tym razem bramkarz Servi.pl Reklamy, Mateusz Porazinski został wezwany do tablicy. Zapraszamy do lektury!

Nasi ligowcy występują nie tylko w barwach zespołów Extraligi. Bronią również barw zespołów lig III-V rozgrywek PZPN-u. O kilka słów poprosiliśmy zawodnika Servi.pl Reklamy oraz Pomorzanina Serock Mateusza Porazinskiego. Zapraszamy do lektury. 

Występujesz w rozgrywkach Extraliga.pl. Twój zespół, SERVI.PL Reklamy, przyzwoicie zaczął bieżący sezon. Podzielasz ten pogląd? Jak oceniasz start rozgrywek?

- Racja, uważam, że ten sezon zaczęliśmy jak najbardziej pozytywnie. W ostatnim meczu z byłymi mistrzami Polski mogliśmy się ustrzec kilku własnych błędów i pokusić się o urwanie punktów faworytom. W każdym meczu z dużym zaangażowaniem walczymy o trzy punkty.

- Podzielasz opinię, że poziom Ligi A w Extraliga.pl rośnie z sezonu na sezon?
- 
Moim zdaniem, Liga A z sezonu na sezon robi się bardziej wyrównana, a co za tym idzie. bardziej atrakcyjna. Jest kilka mocnych drużyn, jednak wydaje mi się, że każdy może wygrać z każdym. W każdym meczu walka jest na sto procent. Oprawa medialna spotkań i profesjonalizacja ligi przez organizatorów przyciąga lepszych zawodników i lepsze drużyny.

- Na co stać twój zespół w tym sezonie. Jesteście w stanie powalczyć o najwyższe cele?
- 
Jeśliby spytać naszego kapitana, czyli Oskara Sieranta, to oczywiście odpowiedziałby, że na wygranie ligi. Ja jak najbardziej podzielam jego zdanie. Analizując bardziej chłodną głową, to wydaje mi się, że miejsce w pierwszej "piątce" jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Do końca będziemy walczyli o jak najwyższą lokatę.

- Po pierwszych występach pokusisz się o wytypowanie faworyta do wygrania rozgrywek?
- 
Myślę, że w lidze są dwie drużyny, które będą bić się o mistrza - Beds.pl i SPX FLOW MDD, drużyna Marcina Gruszczyńskiego. Servi jednak tanio skóry nie sprzeda i żadna drużyna nie może liczyć na łatwy mecz.

Oprócz gry w barwach Servi.pl REKLAMY występujesz również w lidze okręgowej w barwach Pomorzanina Serock. Bieżący sezon w V lidze jest dla Twojego zespołu niemal pasmem samych porażek. Wydawało się, że po pokonaniu Drwęcy Golub-Dobrzyń i remisie z Torem Laskowice Pomorskie pójdzie wam lepiej.
Na słabą postawę zespołu ma wpływ kilka czynników. Za główny uważam, niestety, podejście niektórych chłopaków zarówno do treningów, jak i samych meczów. Wynika to oczywiście z różnych pozaboiskowych zajęć, takich jak praca, szkoła czy studia, jednak przed rozpoczęciem sezonu kadra wydawała się w miarę poukładana. Później okazało się, że jest inaczej. Obecnie przed każdym meczem trener Marciniak musi przygotowywać kilka wariantów zestawienia personalnego drużyny. Zwycięstwo z Golubiem i remis z Laskowicami dały pozytywnego "kopa", a mnie cieszyły dwa "czyste" konta. Wydawało się że może powoli ruszymy w górę tabeli, jednak ostatnie mecze pokazały, jak wiele nam brakuje do dobrej gry. Młodym chłopakom nie brak jest ambicji, jednak czasami nie ma tego doświadczenia. Wysokie porażki z Gryfem Sicienko czy Strażakiem/Wdą II Przechowo są tego najlepszym przykładem.

- Biorąc pod uwagę obecny stan kadrowy Pomorzanina, odbicie się od ligowego dna jest jeszcze możliwe w tej rundzie?
- 
Zawszę wychodzę z założenia, że gra się do końca i tak też uważam. Wydaje mi się, że jeżeli udałoby się zdobyć kilka punktów w najbliższych meczach, a kilku chłopakom udałoby się tak poukładać sobie czas, aby mieli możliwość trenowania i grania, to mogłoby poprawić nasze miejsce w tabeli. Pamiętać należy jednak, że na koniec sezonu wiele drużyn spadnie ligę niżej, dlatego ten plan wydaje się bardzo trudny, jednak na pewno możliwy.

- Październik może być przełomowym miesiącem dla was? Za przeciwników w następnych tygodniach będziecie mieli m.in. Flisaka Złotorię czy Radzyniankę.
- 
Musimy pokusić się w najbliższych meczach o jak najlepszą grę i co najważniejsze, zdobycze punktowe. Jeżeli się to nie uda, nasza sytuacja będzie bardzo trudna. Październik pokaże, czy jesteśmy w stanie dać z siebie wszystko i walczyć, aby w przyszłym sezonie grać w V lidze.

- Nie korci cię do gry wyżej? Swego czasu strzegłeś bramki m.in. III-ligowego Chemika Bydgoszcz.
- 
Oczywiście, że chciałbym rywalizować na jak najwyższym poziomie i wierzę w to, że dałbym radę pokazać się z dobrej strony. Czasy Chemika wspominam bardzo pozytywnie - fajny czas, fajna ekipa, chętnie bym kiedyś do tego wrócił. Teraz, jeśli znajduję czas, chętnie wybieram się obejrzeć jego spotkania w IV lidze.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto