Wybierz ligę

Aktualności

21 MAJ 2015

Beds.pl wysoko wygrywa !

FIT-MAX 6-1 FISHMOBILE
Poniedziałkowe zmagania rozpoczęliśmy od arcyciekawego spotkania pomiędzy niepokonaną w tej rundzie ekipą FIT-MAXU i regularnie punktującemu zespołowi FISHMOBILE. Spotkanie od pierwszych minut stało na wysokim poziomie, oglądaliśmy dużo kombinacyjnej i szybkiej gry. Pierwsza połowa, pomimo bezbramkowego remisu, ze wskazaniem na podopiecznych Oskara Sieranta. Druga część gry, podobnie jak pierwsza, bardzo wyrównana. Cała różnica polegała na tym, że ekipa FIT-MAXU zaczęła skutecznie kończyć swoje akcje, a grą defensywną tego dnia też nie musiała się szczególnie martwić, ponieważ bramkę zamurował niezawodny Damian Niemczyk, kilkukrotnie ratując swój z poważnych opresji. Wygrana FIT-MAXU zasłużona, chociaż jej rozmiary chyba jednak trochę za wysokie… Jednocześnie zgadzamy się z opinią zgromadzonych kibiców - „Niemczas na prezydenta!”

Bramki:
FIT-MAX: Mateusz Smerliński x2, Adam Szal x2, Damian Szweda, Artur Brzeziński.
Fishmobile: Jacek Zagórski

Beds.pl 22-2 J.S. Druk Team
Cóż można napisać o tak jednostronnym pojedynku? Pochwalić bez wątpienia należy postawę ekipy J.S. Druku, którzy pomimo problemów kadrowych, ambitnie podchodzą do każdego spotkania i honorowa walczą nawet z najlepszymi drużynami w lidze. W ekipie Bedsów należy odnotować 7 bramek Bartosza Zwierzchowskiego, który ucieka rywalom w rywalizacji o tytuł króla strzelców. Beds.pl po meczu do „jednej bramki” inkasuje bardzo łatwe 3 punkty i po rundzie zasadniczej traci zaledwie jeden punkt do lidera.

Bramki:
Beds.pl: Bartosz Zwierzchowski x7, Bartłomiej Świątek x5, Łukasz Rogatty x3, Łukasz Stasiak x2, Łukasz Gutowski x2, Tomasz Bilecki x2.
J.S. Druk Team: Robert Marach.

SportsEvents 365 4-4 Generali
Przed tym spotkaniem, przynajmniej na papierze, faworytem tej rywalizacji wydawała się być ekipa GENERALI, jednak drużyna SportsEvents to niewygodny przeciwnik dla każdego, o czym przekonała się w ostatniej kolejce ekipa Warzelni. Początek meczu stosunkowo wyrównany, jednak im bliżej ostatniego gwizdka tym podopieczni Włodka Koreckiego zyskiwali coraz większą przewagę. Niestety tego dnia wręcz razili nieskutecznością, szczególnie w pierwszej połowie. Ekipa SportsEvents swoje ataki ograniczyła do szybkich, ale bardzo skutecznych kontrataków, co bez wątpienia przyniosło zamierzony skutek i na początku drugiej części meczu prowadzili nawet różnicą 3 bramek. Taki rezultat trochę uśpił zawodników SportsEvents i chyba zbyt szybko zaczęli bronić korzystnego rezultatu, zapominając o tym, że najlepszą obroną jest atak. Ostatecznie mecz kończy się podziałem punktów.

Bramki:
SportsEvents 365: Mateusz Karaszewski x2, Dominik Obuchowski, Bartosz Łoś.
Generali: Kamil Żylski x4.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto