Wybierz ligę

Aktualności

28 KWI 2015

Vitalabo traci punkty ..

Redcoon.pl 8-4 Vitalabo
Poniedziałkowe, extraligowe zmagania rozpoczęła rywalizacją sąsiadów z ligowej tabeli, redcoon.pl – Vitalabo (odpowiednio 6 i 5 miejsce). Beniaminek dowodzony przez Arka Pawskiego, po zeszłorocznym wywalczonym awansie, i w tym sezonie radzi sobie świetnie, do każdego spotkania podchodząc bez żadnych, nawet najmniejszych kompleksów. Mecz z Vitalabo zapowiadał sporą dawkę emocji, ponieważ Medyczni, aby jeszcze myśleć o „pudle” musieli to spotkanie wygrać. Pierwsza połowa bardzo wyrównana. W drugiej części zawodów wyraźną przewagę uzyskała ekipa redcoon.pl, a bracia Nalaskowscy, niczym bracia Tachibana z pamiętnej sagi o Kapitanie Hawk’u, co chwilę zagrażali bramce Vitalabo, w dużym stopniu przyczyniając się do ostatecznego tryumfu Papryczek, zdobywając 6 z 8 bramek. Redcoon.pl – Vitalabo 8:4!

Bramki:
redcoon.pl: Oskar Nalaskowski 2, Adrian Nalaskowski 2, Michal Kodranc, Mateusz Krajewski.
Vitalabo: Mateusz Krajewski, Maciej Szybkowski.
 

J.S. Druk Team 6-9 Masarnia Zawistowski
J.S. Druk Team – Zawistowski Masarnia 6:9 Dla obu ekip było to spotkanie o przysłowiowe 6 punktów. O randze tego spotkania niech świadczy fakt, że zespół Masarni sięgnął nawet po armię zaciężna z zachodu w postaci Łukasza Siatki, ale zespół z takim potencjałem i budżetem po prostu może sobie na takie ruchy kadrowe pozwolić . Popularny „Siatol” nie zawiódł i pomógł wywalczyć Masarzom upragnione 3 punkty. Zespołowi J.S. Druk należy oddać, że tego dnia na boisku postawili twarde warunki i mimo wyrównanej rywalizacji brak „młodych wilków’ w zespole Jarka Nowickiego był jednak bardzo widoczny... Zawistowski z kompletem punktów!

Bramki:
J.S. Druk Team: Jaroslaw Nowicki x2, Michal Sokolinski, Marcin Nowakowski, Robert Marach, Dawid Koscielak, Pawel Kubiak ( bramka samobojcza ).
Masarnia Zawistowski: Lukasz Siatka x3, Przemek Macudzinski x3, Bartlomiej Szweda, Miroslaw Iciak.

Daw-France/Et-Bud 5-4 DEPOL
Kolejne spotkanie sąsiadów z ligowej tabeli, zespołów, które długo czekają na wywalczenie kompletu punktów. Rywalizacja doświadczenia z młodością, rutyny z polotem, wyrachowania z nieobliczalnością. W ten mecz zdecydowanie lepiej weszli zawodnicy DEPOLU, którzy do przerwy prowadzili różnicą dwóch bramek. Jednak Francuzi w swoich szeregach mają zawodników, którzy w pojedynkę potrafią rozstrzygnąć losy każdego spotkania. W ich boiskowych poczynaniach ani przez moment nie można było dostrzec niepokoju i nerwowości. Cierpliwość się opłaciła i Daw-France początkowo doprowadził do wyrównania, a kilka minut przed końcem spotkania wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do ostatniego gwizdka. Na wyróżnienie w tym meczu z pewnością zasługuje bramkarz ekipy DEPOLU, który niejednokrotnie ratował swój zespół z poważnych tarapatów. DEPOL - Daw-France/Et-Bud 4:5 !

Bramki: 
Daw-France/Et-Bud: Karol Bilski x2, Rafa Pietka x2, Krystian Bleja.
DEPOL: Robert Lewandowski, Pawel Lewandowski, Kacper Wozniakowski, Tomasz Forbot. 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto