T-Traco 5-5 RT-Plast

W niedziele rano rozegraliśmy tylko jedno spotkanie 9 kolejki Extraligi B. Spotkały się dwa zespoły które prezentują podobny poziom. T-Traco które w ostatniej kolejce po zaciętej walce przegrało z e-tłumaczeniami.eu miało apetyt na zdobycie kompletu punktów. RT-Plast podbudowany wygraną z Kryminalnymi liczył na kolejną zdobycz punktową. Spotkanie przebiegało w spokojnym tempie, drużyny były skupione na obronie a swoich okazji wyczekiwały w szybkich kontratakach, albo po błędach przeciwnika. Najepszy zawodnik T-Traco.com Remigiusz Frydrych ponownie pokazał się z dobrej strony strzelając 4 bramki, był także dobrym motywatorem który zachęcał kolegów do walki oraz ataków na bramkę przeciwnika. W zespole RT-Plast, łupem bramkowym podzielili się bracia Giza. Kamil i Danie strzelili tego poranka po dwie bramki i zanotowali po jednej asyście. Spotkanie kończy się zasłużonym podziałem punktowym. 

Bramki:
T-Traco.com: Remigiusz Frydrych x4, Tomasz Kończol. 
RT-Plast: Kamil Giza x2, Daniel Giza x2, Mateusz Krawczyk. 

Beds.pl 4-2 redcoon.pl

Wieczorne spotkanie miało Nam odpowiedzieć czy ostatnia porażka obecnego lidera Beds.pl z ambitną i waleczną drużyną FIT MAX to delikatny kryzys, czy po prostu słabsza dyspozycja dnia. Redcoon.pl to rewelacja obecnych rozgrywek oraz sprawca największych niespodzianek (pokonanie Voltastal oraz remis z SPX FT - MDD ). Oba zespoły przystąpiły do spotkanie w nieco okrojonych składach, po stronie lidera zabrakło najepszego strzelca - Bartosza Zwierzchowskiego, oraz walecznego Bartłomieja Świątka ( kontuzja ). Arkadiusz Pawski tego dnia nie mógł liczyć na pomoc swoich niezawodnych pomocników, Łukasz Zelmy oraz Adriana Nalaskowskiego. Początek spotkania był sporym zaskoczeniem dla wszystkich którzy przyszli obejrzeć mecz przy Ul. Węgierskiej, nieoczekiwanie to zespoł redcoonu.pl narzucił swoje tempo i co chwilę bardzo groźnie atakował bramkę Beds.pl. Sporo szczęścia ( bądź niedokładnośći w wykańczaniu akcji po stronie papryczek ) mieli zawodnicy Łukasz Stasiaka, ponieważ po pierwszej połowie przegrywali "tyko" 1-2. Druga połowa to bardzo zmotywowana i chcąca za wszelką cenę odwrócić losy meczu drużyna idera, postawiła bardzo wysoko poprzeczkę. Nieustępliwe ataki, szybka wymiana piłki i Beds.pl doprowadza do remisu, by później dołozyć jeszcze dwie bramki i wygrać to spotkanie. Spotkanie było bardzo szybkie, byliśmy świadkami wszystkiego co w futbou piękne, dużo bramek, ładnych zespołowych akcji, parad bramkarskich. Jednak jak to bywa w spotkaniach takiej rangi, były też momenty które mają mało wspólnego z dobrym i ładnym futbolem, przepychanki, faule czy zółte karki. Beds po cięzkim meczu odnosi zwycięstwo i nadal zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Papryczki pokazały, że są zespołem groźnym i jeszcze napsują sporo krwi przeciwnikom.

Bramki:
Beds.pl: Łukasz Stasiak x2, Łukasz Gutowski, Jakub Tykwiński.
Redcoon.pl: Radosław Krajewski, Waldemar Polkowski.