W lidze A faworyci zgodnie wygrali swoje spotkania i już czekają na jutrzejsze rozstrzygnięcia. W lidze B KRIVPOL Victoria podzieliła się punktami z Auto Spa i tym samym mocno skomplikowała sobie sytuację w tabeli. Redcoon.pl łatwo zainkasował 3 pkt za walkower z ekipą ŚwiatGSM.com.
Poniżej szczegóły:
Liga B-Grupa 1.
KRIVPOL Victoria Białe Błota – Auto Spa 2:2(0:1)
Pierwszy z dzisiejszych pojedynków pokazał jak bardzo drużyny z czuba Ligi B odstają sportowo od drugiej części tabeli. Zarówno KRIVPOL jak i Auto Spa z taką grą jak dzisiaj z powodzeniem walczyłyby o punkty z zespołami z Ligi A. Być może w przyszłym roku któraś z drużyn pokaże się w najwyższej klasie rozgrywkowej, na dzisiaj większe szanse ma Victoria. Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy z ulicy Kruczej. Akcje Auto Spa były groźniejsze i w 15 minucie przyniosły prowadzenie. Wynik 0:1 utrzymał się do przerwy. W drugich 25 minutach do ataku rzuciła się Victoria i nadziała się na kontrę, którą z zimną krwią wykorzystał Sebastian Zieliński.0:2. KRIVPOL widząc ,że punkty wymykają się z rąk podkręciła tempo. Podopieczni Łukasza Pawlikowskiego osiągnęli optyczną przewagę, częściej strzelali ,ale zdołali tylko doprowadzić do remisu. Remis żadnej z drużyn nie satysfakcjonuje , ale jest bardzo sprawiedliwy.
BRAMKI:
Auto Spa:S.Zieliński, M.Kwiatkowski,
KRIVPOL Victoria Białe Błota:Ł.Zieliński,P.Wojciechowski,
Redcoon.pl – ŚwiatGSM.com 3:0 (walkower)
ŚwiatGSM.com nie dotarł na mecz z redcoo.pl.
STALWIT – FIT-MAX 5:0(3:0)
STALWIT do spotkania z FIT-MAXEM przystąpił w bardzo dobrych nastrojach. Zawodnicy przed meczem żartowali , wymieniali się uwagami , a jak wyszli na murawę , to zrobili swoje. FIT-MAX biegał i walczył ,a STALWIT grał piłką i strzelał gole. Doświadczenie ekipy Damiana Olejnika w dzisiejszym pojedynku zwyciężyło. Jest takie piłkarskie powiedzenie, ”że lepiej mądrze stać niż głupio biegać” . Dzisiejszy pojedynek pokazał, że przed ambitną drużyną Pawła Dworskiego jeszcze wiele pracy. Indywidualnie zawodnicy FIT-MAXU potrafią bardzo dużo, ale zdecydowanie kuleje gra zespołowa. Po bardzo ciekawym pojedynku STALWIT zwycięża 5:0 i dopisuje kolejną bardzo ważną trójkę. Kolejny raz skutecznością błysnął Paweł Przybiliński.
BRAMKI:
STALWIT:P.Przybiliński x3,M.Deliński,M.Górecki,
FIT-MAX:
Stalex – MDD –SPX FT Poland 6:11(5:2)
Udał się rewanż podopiecznym Marcina Gruszczyńskiego za pucharową porażkę dwa tygodnie temu. W dniu dzisiejszym nie bez kłopotu MDD pokonało Stalex 11:6 . Wynik wysoki , ale nie do końca oddający boiskowe wydarzenia. Do przerwy Stalowi niespodziewanie prowadzili 5:2 i byli zdecydowanie bardziej zorganizowanym zespołem od przeciwnika. Wydawało się ,że ekipa Femiego Adenugi mimo gry bez zmian będzie w stanie drugi raz z rzędu pokonać pretendentów do Mistrzostwa. Drugie 25 minut pokazało jednak ,że MDD potrafi odwracać losy meczu. W głównej roli wystąpili Patryk Fronskiewicz i Marcin Napierała, którzy byli nieuchwytni dla rywala. Końcówka meczu to kompletna dominacja MDD , któremu wychodziło praktycznie wszystko. Na wyróżnienie w ekipie przegranych zasługuje wspomniany wcześniej Adenuga, który zdobył trzy gole-wszystkie po soczystych uderzeniach .
BRAMKI:
Stalex: F.Adenuga x3,F.Żurawski, M.Turek,D.Siewert,
MDD-SPX: P.Fronskiewicz x4,M.Napierała x3,D.Szafraniec x2,A.Wiśniewski,B.Turski,
J.S.Druk Team – OKT Polska 2:8(1:5)
OKT planowo miało dzisiaj wygać i zacząć marsz w górę tabeli aby uniknąć spadku. Podopieczni Pana Edwarda Michałowskiego pomimo odwieszeń i wyleczeniu kontuzji na mecz stawili się w skromnej liczbie sześciu zawodników. To jednak nie przeszkodziło Plastikowym w odniesieniu upragnionego zwycięstwa. Dzisiejszy mecz śmiało można nazwać teatrem Panów Lewandowskich. Jarosław i Damian praktycznie we dwójkę uporali się z Drukarzami. Obaj zdobyli po cztery bramki i byli „ojcami zwycięstwa” OKT Polska. Szczególnie na brawa zasługuje bramka Damiana Lewandowskiego zdobyta po rajdzie przez prawie całe boisko. Po dzisiejszej victorii OKT pozostaje w grze o Ligę A. J.S.Druk team praktycznie bez szans na utrzymanie.
BRAMKI:
J.S.Druk Team: A.Kałek, J.Łoboda,
OKT Polska : D.Lewandowski x4, J.Lewandowski x4,