FANICOL – Stalex 2:2(1:2)
To było bardzo wyrównane i zacięte spotkanie.Zarówno FANICOL jak i Stalex , to zespoły, które na boisku zostawiają bardzo dużo serca, tu nie ma straconych piłek. Tak właśnie wyglądały dzisiejsze zawody w których mało było składnych akcji .Drużyny głównie skupiły się na zabezpieczeniu własnej bramki niż na zdobywaniu goli. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2 i absolutnie wynik ten nie krzywdzi żadnej z drużyn.
BRAMKI:
FANICOL: F.Łukowski,M.Jarzębowski
Stalex: J.Zakulski,F.Żurawski
RT Plast – SPX FT Poland Sp. Z O.O. 6:5(2:2)
Powiedzenie „ nie wykorzystane sytuacje się mszczą” w dniu dzisiejszym kolejny raz się sprawdziło. Gdyby SPX przy stanie 2:3 celnie strzelił z rzutu karnego , to na 12 minut przed końcem meczu miałby dwubramkową przewagę. Niestety dla podopiecznych Marcina Gruszczyńskiego piłka po strzale Patryka Szymańskiego wylądowała na poprzeczce ,a zmotywowany takim obrotem spraw RT-Plast poszedł za ciosem i ostatecznie zwyciężył z SPXem 6:5.Całe zawody mogły się podobać. Obie ekipy stworzyły bardzo dużo podbramkowych sytuacji i przede wszystkim nie kalkulowały. Kluczowymi zawodnikami w swoich drużynach byli strzelcy hat-tricka : Waldemar Częsz(SPX) i Łukasz Pałczyński (RT-Plast).
BRAMKI:
RT-Plast:Ł.Pałczyński x3,D.Giża x2,K.Giża,
SPX FT Poland:W.Częsz x3,P.Pawluczek,P.Szymański,
