MDD SPX FT Poland – VOLTASTAL 3:7(1:3)

Miała być wojna i była!Od początku spotkania było widać,że zawodnicy obu zespołów są nastawieni bardzo bojowo. Dwie wydaje się najlepsze ekipy w Bydgoszczy, odwieczni rywale z różnych rozgrywek ligowych-  gdy staja naprzeciwko  siebie zawsze jest gorąco. Ciężar gatunkowy tego spotkania był bardzo duży. W zeszłym sezonie VOLTASTAL rozgromiło MDD i wygrało ligę,a później zdobyło mistrzostwo Polski. W niedziele podopieczni Marcina Gruszczyńskiego pałali rządzą rewanżu.Chcieli wygrać i przerwać passę Jastrzębi(są niepokonani od początku rozgrywek Extraliga.pl w Bydgoszczy-czyli już prawie półtora roku).Mecz lepiej rozpoczęły Jastrzębie .Akcje zespołu były płynniejsze i bardziej groźne.Po raz pierwszy na Extraligowych boiskach zaprezentował się Paweł Kanik,który szczególnie w pierwszej połowie meczu był najlepszym graczem na placu. Do przerwy 3:1 dla VOLTASTAL.Naprawdę gorąco zrobiło się po zmianie stron.Przy stanie 4:1 dla Jastrzębi nagle przebudziło się MDD,które zdobywając drugą bramkę rzuciło się do ataku. To było najlepsze pięć minut MDD w całym spotkaniu. Gdyby zawodnicy wykorzystali chociażby jedną z trzech 100% sytuacji ,to mogło jeszcze być ciekawie. Nic jednak takiego nie miało miejsca. Mistrz przetrwał ciężkie chwile i wyprowadził kolejny cios. W tym momencie było już wiadomo,że o korzystny rezultat ekipie prowadzonej przez kapitana Grzegorza Trzaskowskiego będzie bardzo cieżko.Tym bardziej,że zamiast skupić się na grze niektórzy zawodnicy wzięli się za sędziowanie. Balon pękł. VOLTASTAL już w tym momencie na dużym luzie strzeliło  kolejne dwie bramki przy których z bardzo dobrej strony pokazał się Tomek Ejankowski.Najpierw po indywidualnej akcji popularny „Ejan”wyłożył jak na tacy piłkę do Grzegorza Muzykiewicza , a później bardzo mocnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Huberta Zacharjasza.Na osłodę MDD zdobyło ? jeszcze gola na 3:7.”Bramka widmo” została uznana przez sędziego ,a to co działo się  w ostatnich minutach meczu i tuż po nim pozostawmy bez komentarza. Takie zachowania niestety nie przystoją w cywilizowanym świecie i nie są promocją dla amatorskich rozgrywek.W przypadku przegranej najłatwiej jest obwinić sędziego ,który tego dnia mylił się w obie strony,ale wyniku meczu na pewno nie wypaczył.

Krajobraz po wojnie pozostał bez zmian. Jastrzębie  pokonały MDD będąc zespołem zdecydowanie lepszym od rywala i zimę spędzą w fotelu lidera. MDD być może będzie jeszcze w tym sezonie miało okazję do rewanżu-wystarczy utrzymać miejsce w pierwszej trójce ,aby na wiosnę zagrać dzięki reformie rozgrywek kolejną wojnę(być może decydującą o mistrzostwie).Czas pokaże czy tak się stanie….

BRAMKI:

MDD SPX FT Poland:A.Popławski,A.Urbański,B.Turski,

VOLTASTAL:W.Konwiński x3,G.Muzykiewicz x2,M.Zużydło,T.Ejankowski

KRIVPOL Victoria Białe Błota – FC Pepsico 3:1(1:0)

Victoria nie zwalnia tempa i w niedzielne południe pokonała FC Pepsico 3:1 ,dając jasny przekaz ,że na wiosnę powalczy o miejsce medalowe. Zawodnicy z Białych Błot na koniec rundy są w bardzo dobrej dyspozycji. Pojedynek ze spadkowiczem był emocjonującym  spotkaniem ,a o końcowym sukcesie Victorii zadecydowały indywidualne umiejętności dwójki:Patryk Wojciechowski- Michał Janiszewski. Obaj panowie strzelili bramki i w dużej mierze dzięki ich grze trzy punkty pozostały w drużynie. FC Pepsico zagrało całkiem niezłe zawody-widać,że gra ekipie Piotra Rutkowskiego sprawia coraz więcej przyjemności i z każdym pojedynkiem zespół coraz lepiej rozumie się na boisku. Oby utrzymali ten wznoszący trend do wiosny.

BRAMKI:

KRIVPOL Victoria Białe Błota: P.Wojciechowski x2,M.Janiszewski,

FC Pepsico:M.Rzepka,

RK Criminal 13 – Jagła Nieruchomości 6:5(2:3)

Jagła Nieruchomości w spotkaniu z RK Criminal 13 była bardzo blisko sprawienia sensacji. Zespół ,który do tego spotkania nie zdobył chociażby punktu przez długi czas wygrywał z pretendentem do miejsc medalowych. Kryminalni chyba po prostu zlekceważyli rywala, chociaż wiedzieli,że drużyna Jagły jest wzmocniona kilkoma graczami i tylko kwestią czasu jest złapanie w lidze pierwszych punktów. Swój dzień w spotkaniu z RK Criminal miał Jędrzej Florek. Napastnik Jagły zdobył trzy bramki i był prawdziwym postrachem bramki strzeżonej w tym dniu przez Rafała Mroza. Na szczęście dla Kryminalnych w ich szeregach jest najlepszy strzelec ligi B Marcin Leśniewski. Napastnik RK zdobył pięć goli w tym tego najważniejszego na minuty przed końcem meczu, który dał zwycięstwo.

BRAMKI:

RK Criminal 13:M.Leśniewski x5,J.Szymański

Jagła Nieruchomości: J.Florek x3,P.Florek,P.Kulikowski

FIT-MAX – Eko-Instal 5:9(1:3)

W końcu po paśmie porażek przełamał się Eko-Instal.Drużyna Mikolaja Laskowskiego po zaciętym pojedynku pokonała FIT-MAX 9:5 i w nieco lepszych humorach spędzi zimową przerwę. Cały mecz stał na bardzo dobrym poziomie piłkarskim. Zawodnicy dużo biegali,akcje były dynamiczne .Nie brakowało goli i interwencji bramkarzy. Na uwagę zasługuje bramka zdobyta z rzutu wolnego przez Mateusza Rościszewskiego(połowa boiska-bramkarz Damian Niemczyk mógł się chyba lepiej zachować) i znakomita postawa Jakuba Szefki. Snajper Eko był tego dnia nie do zatrzymania przez obrońców FIT-MAXu. W ekipie Pawła Dworskiego na wyróżnienie zasłużył strzelec czterech goli Artur Brzeziński.

BRAMKI:

FIT-MAX:A.Brzeziński x4,A.Senkowski,

Eko-Instal:M.Rościszewski x3,J.Szefka x3,E.Swinton x2,K.Gębala,

Vitalabo – Stalex 7:5(5:4)

Wrócił król –niech żyje król. O kim mowa: Robert Imała w  ostatnim spotkaniu Vitalabo z Daw-France nie miał dnia i zespół przegrał mecz. W spotkaniu ze Stalexem wszystko już jednak wróciło do normy. Gdy snajper Medycznych jest w formie zespól Marcina Musialskiego gra bardzo dobrze i przeważnie wygrywa. Tak właśnie było w tym pojedynku. Stalex osłabiony brakiem podstawowego bramkarza Mateusza Porazińskiego musiał sobie radzić w bramce z Rafałem Drzewieckim.Trzeba przyznać,ze tymczasowy goalkeepera Stalowych ze swojego zadania wywiązał się wzorowo. Przy straconych golach nie miał nic do powodzenia. Po bardzo wyrównanym meczu Vitalabo wygrało ze Stalexem 7:5 . Bohaterem spotkania wspomniany wcześniej Imała,który w rundzie jesiennej strzelił już 31 goli. Wynik imponujący!

BRAMKI:

Vitalabo:R.Imała x4,M.Murawski x2,M.Krajewski,

Stalex:M.Turek x2,M.Bołzan,F.Adenuga,J.Zakulski

MOVE/Sport Factory – City Parking Group 7:2(1:1)

Lider ligi B szczególnie do przerwy okropnie męczył się z City Parking Group. Wynik 1:1, to w dużej mierze zasługa Marcina Czajki. Bramkarz CPG w pierwszej części gry bronił kapitalnie czym wpędzał w frustrację napastników MOVE. Ekipa Oskara Sieranta dopiero w drugiej połowie zaczęła grać swoją grę i na efekty nie trzeba było długo czekać. Sygnał do ataku dał najlepszy strzelec zespołu Oskar Sierant. Jego szybko zdobyta bramka wprowadziła spokój i pozwoliła na bardzo swobodną grę. Wynik 7:2 w przekroju całego spotkania jednak bardzo sprawiedliwy. CPG zagrało znakomitą pierwszą połowę,ale w drugiej nie miało nic do powiedzenia. MOVE/Sport Factory z kompletem punktów mistrzem jesieni w lidze B.

BRAMKI:

MOVE/Sport Factory:O.Sierant x3,a.Sucharski x2,M.Suszek,S.Kruk,

City Parking Group:B.Benetkiewiczx2,