Liga A
Husaria Bydgoszcz 6:10 SERVI.PL Reklamy
Mecz zespołów z dolnych rejonów tabeli zapowiadał wyrównany pojedynek. Tak też właśnie wyglądała pierwsza połowa spotkania. Wynik już w drugiej minucie gry otworzył Michał Spodniewski. Dziewięć minut później do wyrównania doprowadził dobrze dysponowany tego dnia Kuba Bochański. SERVI.PL Reklamy na ponowne prowadzenie wyszło po bramce Filipa Jurczykowskiego (15'). Następnie mieliśmy fragment lepszej gry ze strony Husarii, która po golu Wiktora Knapa (20') doprowadziła do kolejnego remisu, zaś po bramce Adriana Wojtasa (24') wyszła na prowadzenie. Ostanie pięć minut należało jednak ponownie do SERVI.PL, które to dzięki dwóm kolejnym trafieniom Filipa Jurczykowskiego (26' i 30') schodziło na zmienię stron prowadząc. Po przerwie pierwsze dwa gole zdobył zespół kierowany przez Michała Spodniewskiego (O. Sierant – 41' i B. Bondyra – 45'). Trzybramkowe prowadzenie pozwoliło im już na spokojne kontrolowanie wyniku. W ostatnim kwadransie pozwoli swoim rywalom na strzelenie trzech bramek (K. Bochański – 48', 58' i 59'), jednak sami zaaplikowali im w tym czasie o o jedno trafienie więcej (M. Spodniewski – 50', J. Zagórski – 51', 60' oraz M. Libiszewski – 54'). Ostatecznie mecz zakończył się więc porażką Husarii Bydgoszcz 6: 10.
Piłkarz meczu: Kuba Bochański (Husaria Bydgoszcz)
Liga B
SPX FLOW Poland B 1:0 Epi-Vimagco
Mecz SPX FLOW Poland B z Epi-Vimagco można nazwać festiwalem nieskuteczności. Przez całą pierwszą połowę żaden z zespołów nie potrafił pokonać bramkarza rywali. Jedyna bramka w tym spotkaniu padła na początku drugiej połowy a jej autorem był Łukasz Wiśniewski z SPX FLOW Poland B. Mecz zakończył się więc rzadko spotykanym w rywalizacji szóstek wynikiem 1:0.
Piłkarz meczu: Ken Mutimura (SPX FLOW Poland B)
RK 10 3:11 MAO BRAKOWAO F.C.
RK 10 przystępowało do spotkania z MAOBRAKOWAO F.C. Po zwycięstwie z liderem Ligi B PLEX-FORM'em. W niedzielne popołudnie musieli jednak uznać wyższość zespołu Sebastiana Zielińskiego. Już po pierwszym kwadransie gry przegrywali 1:4, zaś na przerwę schodzili tracąc do rywali cztery bramki. Po przerwie długo widzieliśmy wyrównane starcie podczas, którego żadna ze tron nie potrafiłą pokonać bramkarza rywali. Na gole musieliśmy poczekać aż do ostatnich jedenaście minut kiedy to MAO BRAKOWAO pięciokrotnie umieszczało piłkę w siatce (A. Kreft – 50'; M. Musialski – 55'; R. Brzeziński – 57', 60' oraz T. Ejankowski - 58') podczas gdy RK 10 jedynie raz (M. Szczygieł – 54'). Mecz zakończył się więc pewnym zwycięstwem zespołu Sebastiana Zielińskiego 11:3.
Piłkarz meczu: Michał Kodranc (MAO BRAKOWAO F.C.)
MAO BRAKOWAO F.C. 21:5 KONTPOL
Granie dwóch meczów z rzędu nie sprawiło najmniejszego problemu ekipie MAO BRAKOWAO F.C., która tym razem w pokonanym polu zostawiła zespół KONTPOL'u. Zespół Sebastiana Zielińskiego bardzo szybko wyszedł na pewne prowadzenie, bowiem już w trzeciej minucie gry było 3:0 (P. Jasiński – 1'; T. Ejankowski – 2' i 3'). Przewaga MAO BRAKOWAO utrzymywała się, a nawet rosła w kolejnych minutach. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 13:2. Obraz gry w drugiej połowie nie uległ zmianie. MAO BRAKOWAO dalej zdobywało kolejne bramki nie pozwalając KONTPOL'owi na zbyt wiele. Ostatecznie w przeciągu całego meczu mogliśmy zobaczyć aż 26 goli! Wynik niedzielnego spotkania to 21:5.
Piłkarz meczu: Tomasz Ejankowski (MAO BRAKOWAO F.C)
