We wszystkich dzisiejszych pojedynkach  o  wyniku zadecydowała końcówka meczu, prawdę mówiąc na swoją korzyść rozstrzygnęły ją zespoły , którym środowy wieczór i Orlik przy ulicy Grabowej przyniósł więcej szczęścia . Poniżej szczegóły.

MOVE/Sport Factory – KRIVPOL Victoria Białe Błota 4:3 (1:1)

Walki , zaangażowania i determinacji żadnemu z zespołów odmówić nie można. Na przeciwko siebie stanęły dzisiaj ekipy , które w dużej mierze bazują na sile ,niż na technice i kreatywności. Nie dziwiło zatem, że w tym pojedynku więcej było szarpanej gry, często przerywanej gwizdkiem sędziego niż koronkowych akcji. KRIVPOL VBB miała niesamowitego pecha , najpierw przegrywała z MOVE już 1:3 , by na 4 minuty przed końcem spotkania doprowadzić do remisu. Goniąc wynik zagrała bardziej odważnie i bez kalkulacji- to się opłaciło, ale jak już cel osiągnęła, znowu wróciła do chaosu i zbytniej ostrożności. Efektem takiej gry był stracony gol na 4:3 tuż przed końcem spotkania. MOVE w składzie z kilkoma doświadczonymi zawodnikami  zwyciężył- w przyszłości jednak szczęście, którego dzisiaj było sporo, może nie dopisać. Przed Zbigniewem Sieradzkim i Oskarem Sierantem jeszcze sporo pracy ,ale podstawy do lepszej gry na pewno są w zespole duże.

BRAMKI:

MOVE/Sport Factory: O.Sierant x2, A. Sucharski x2,

KRIVPOL Victoria Białe Błota: Ł, Zieliński x2, M.Janiszewski

RK Criminal 13 – SPX FT Poland Sp. Z O.O. 4:3 ( 2:3)

To było najbardziej wyrównane spotkanie ze wszystkich dotychczas rozegranych w pierwszej kolejce. Remis w tym pojedynku nie skrzywdziłby na pewno żadnej z drużyn . Jak to jednak zazwyczaj w piłce bywa, nie zawsze wygrywa lepszy- to się dzisiaj spełniło w 100% , chociaż trzeba oddać drużynie Criminal 13 ,że o swoje walczyła do ostatniej sekundy. Właśnie dzięki tej determinacji cel osiągnęła. Gol zdobyty w ostatniej akcji meczu wywołał w drużynie ogromną radość i z pewnością będzie dużym motywatorem przed kolejnymi spotkaniami. Skutecznością błysnął  zdobywca hat- tricka Jarosław Szymański . SPX zagrał bardzo solidne zawody , niestety dla niego popełnił nieco więcej indywidualnych błędów i dlatego przegrał. Znakomicie w bramce SPX-a spisywał się dzisiaj Bartosz Ratyński , który wielokrotnie ratował zespół od straty goli.

BRAMKI:

RK Criminal 13: J.Szymański x3, K. Koronowski

SPX FT Poland Sp. Z O.O. :P. Pawluczek, W. Wawrzyniak, D. Łukomski,

PAAK Hurtownia – Vintore Najlepsze Upominki 4:2 (3:0)

Gdyby nie fatalna postawa Vintore w pierwszej części meczu , to końcowy wynik mógłby być nieco inny. Dwa zupełnie różne oblicza zespołu Artura Jaszczerskiego oglądaliśmy w ostatnim z dzisiejszych pojedynków. Pierwsze 25 minut zdecydowanie przespane, gra się nie kleiła, brakowało dokładności i nieco więcej odwagi. Druga połowa , to już te Vintore  z końcówki zeszłego sezonu. Grające szybko, agresywnie i walczące na całym boisku. Zastanawia tylko fakt dlaczego tak późno? PAAK w dzisiejszym meczu wyglądał  jak rasowy gracz, najpierw bezlitośnie wykorzystał błędy przeciwnika, a później skutecznie się bronił i w końcówce spotkania gdzie pachniało remisem –dobił rywala. Gra Hurtowników zdecydowanie mogła się podobać. W bramce znakomicie dysponowany Jurand Wiśniewski, w obronie Łukasz Karolak , w pomocy duet Krzysztof Krawczyk i Radek Janka byli monolitem ,który inspirował resztę zespołu. Jeżeli PAAK utrzyma taką dyspozycję na dłuższy czas, to wynik na koniec sezonu powinien być zdecydowanie lepszy niż ostatnio.(7 miejsce)

BRAMKI:

PAAK Hurtownia: M.Kołodziej, M.Kordas, T.Kostrzewski, K.Krawczyk

Vintore Najlepsze Upominki: M.Beliński , D.Ornawka