PLEX-FORM 3:2 Wojskowe Zakłady Lotnicze
Beniaminek naszej ligi – WZL już w pierwszym swoim spotkaniu trafił na trudnego rywala, który zajął 2 miejsce w zeszłorocznej lidze C! Mowa oczywiście o PLEX-FORMIE, który jak większość drużyn poczynił dwa interesujące wzmocnienia. Do drużyny dołączyli: Mateusz Brąszkiewicz oraz Paweł Łuczon. Już w zeszłym sezonie wyraźnie pokazali że mają wyższe aspiracje i chcą powalczyć o Mistrzostwo. Ich przeciwnikiem była zupełnie nowa drużyna, z kilkoma znajomymi twarzami.
WZL zaczęło ten mecz bardzo dobrze, już w 2 minucie tego spotkania wyszli na prowadzenie. PLEX-FORM nieco oszołomiony tak szybką utratą bramki, na początku spotkanie nie mógł odnaleźć dobrego rytmu meczowego. Sygnał dla swojej drużyny dał jednak kapitan – Paweł Kitowski, który obronił rzut karny! Po udanej interwencji, drużyna wzięła się w garść i zaczęła konstruować coraz więcej akcji. Po pierwszej połowie udało im się wyjść na jedno bramkowe prowadzenie. Pierwsze minuty drugiej połowy okraszone były bramkami dla obu drużyn, i na tym strzelanie się zakończyło. Byliśmy świadkami naprawdę zaciętego spotkania, a wynik 3:2 nie codziennie widuje się w rozgrywkach szóstkowych.
Ciężko wskazać w tym spotkaniu postać najbardziej wyróżniającą się, postawiliśmy na Pawła Kitowskiego. Miał kilka dobrych interwencji oraz oczywiście obroniony rzut karny. Ta interwencja miała duży wpływ na przebieg spotkania, przy stanie 2:0 w początkowych minutach mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej.
PLEX-FORM: A. Wiznerowicz, S. Murawski, M. Murawski
WZL: K. Witwicki, D. Siewert
STALWIT 9:5 Peca Galaktyczni
Po długiej przerwie, do ligi powróciła drużyna STALWIT. Już pierwsze spotkanie miało zweryfikować jaki poziom będą prezentować w tym sezonie, trafili na mocną drużynę Peca Galaktyczni! Na papierze STALWIT wygląda bardzo silnie, manager ekipy Przemsław Czajka bardzo dobrze przygotował drużynę do startu w lidze. Do drużyny dołączyło trzech graczy z NOVUMPLAST: Filip Żurawski, Patryk Sieg oraz Jarosław Szymański. W kadrze znalazł się również Darek Dąbrowski z voip24sklep.pl , Jarosław Jaworski z Timon-Trans, Krzysztof Łożyński oraz Andrzej Leonowicz z SPXflow, Jan Poczwardowski z City Parking Group S.A. , Damian i Adrian Lewandowscy z Mao Brakowao. Jakby tego było mało drużynę zasiliło dwóch bardzo doświadczonych zawodników: Tomasz Rogóż oraz Adrian Raszka. W ostatnim momencie na grę w STALWICIE zdecydował się też Oliwier Moranowski. W ich wykonaniu to prawdziwa „karuzela transferowa”. Nie będzie chyba nadużyciem jeśli stwierdzimy że w naszej lidze pojawiła się kolejna drużyna z bardzo dużymi aspiracjami na mistrzostwo ligi. Jeśli chodzi o Pecę, postanowili do swoich szeregów dołączyć trzech zawodników. Mateusz Onysk z Zawistowski Masarnia oraz dwóch nowych zawodników w naszej lidze – Robert Rydzyński i Adam Wadziński.
Obie drużyny nie stawiły się na swój pierwszy mecz w całkowitych składach. Peca była jednak w znacznie gorszej sytuacji, na boisku pojawiał się nawet Mirosław Cierzniakowski oraz brakowało bramkarza! Mmo ewidentnego handicapu w tym spotkaniu dla STAWLITU, to Peca rozpoczęła strzelanie w tym pojedynku. Przez pierwszy kwadrans, utrzymywali prowadzenie lecz z czasem zaczęło brakować sił a STWALWIT rozkręcał się z minuty na minutę. Hat-trick w 3 minuty Dariusza Dąbrowskiego oraz trafienie Oliwiera Moranowskiego, pozwoliły na spokojne prowadzenie 4:2 na koniec pierwszej połowy. Na początku drugiej części tego pojedynku, po raz kolejny Peca zaczęła zdobywanie bramek. Zmniejszyli stratę do rywala o jedna bramkę i mimo braków kadrowych starali się walczyć o korzystny wynik. Od 42 ich przeciwnicy zaczęli jednak regularnie wykorzystywać nadążające się sytuacje, „odjeżdżając” im coraz bardziej. Mecz skończył się wynikiem 9:5. Jeśli wziąć pod uwagę kadrę Pecy oraz ich zaangażowanie i podejście w tym meczy, to jest naprawdę dobry rezultat. STALWIT notuje pierwsze zwycięstwo, zaliczając dobry prognostyk na dalszą część sezonu.
Na wyróżnienie z Pecy zasługuje Mateusz Gierlicki, który harował jak wół na calym boisku. Mateusz Onysk również dobrze zaaklimatyzował się w drużynie a jego rajdy sprawiały duże trudności rywalom. W STALWICIE czteroma bramkami popisał się Darek Dąbrowski a 3 asysty zanotował Damian Lewandowski. Zawodnikiem meczu został jednak Filip Żurawski, który przez całe spotkanie dobrze utrzymywał szeregi defensywy oraz włączał się w akcje ofensywne przez całe spotkanie. Dodatkowo strzelił też dwie bramki oraz zanotował dwie asysty.
STALWIT: D.Dąbrowski x4, F. Żurawski x2, O. Moranowski x2, A. Leonowicz
Peca: M. Onysk x2, M. Gierlicki x2, K. Łuczak
