Daw-France/Et-Bud – Beds.pl 9:11 (2:7)
Bramki: Adam Wiśniewski (
Pierwsza połowa tego spotkania przebiegała pod dyktando Mistrzów Bydgoszczy. Nie pozwalali oni na wiele przeciwnikom. Błędy w kryciu w zespole Daw-France skutkowały utratą bramek i powiększaniem przewagi bedsów nad „Francuzami”. Druga połowa to szturm na bramkę zespołu Beds.pl przez graczy Daw-France. Pod koniec spotkania przewaga gości tego spotkania stopniała tylko do dwóch bramek. Gospodarzom nie udało się doprowadzić choćby do wyrównania i musieli przełknąć gorycz porażki. Beds.pl pozostaje nadal niepokonanym zespołem.
KAPA Team – Warzelnia Piwa 4:11 (2:5)
Bramki: Damian Siwert (
Drużyna Warzelni przystępowała do tego spotkania po porażce z zespołem Grupa Prawna Goldwin. Tamto spotkanie przegrali aż 5:18 i w spotkaniu z KAPA Team chcieli poprawić sobie humory przed zbliżającymi się świętami. Ekipa z Kapuścisk dobrze prezentuje się w rozgrywkach ligi pod balonem. W 4. kolejce, przed spotkaniem z Warzelnią, pokonali oni zespół redcoon.pl 11:7, który występuje w lidze A. Początek spotkania należał do zespołu Warzelni, który szybko wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Kapa Team zdołała wyrównać stan meczu w 17 minucie na 2:2 jednak te dwie bramki to było wszystko na co było stać w pierwszej połowie ten zespół. Warzelnia za sprawą Eryka Swintona wyszła ponownie na prowadzenie i już go nie oddała do końca spotkania. Druga część gry to powiększenie przewagi nad przeciwnikiem. Końcowy wynik spotkania 4:11 dla Warzelni.
Vklaps.pl/venergy – Kasa Stefczyka 5:21 (1:8)
Bramki: Kamil Szews (
Jedno z najbardziej jednostronnych spotkań 5. kolejki. Vklapsi, którzy byli bliscy sprawienia sensacji i pokonania zespołu Beds.pl podejmowali Kasę Stefczyka. Zawodnicy występujący w czarnych strojach mieli nadzieję na próbę powtórzenia swojego wyczynu z 4. kolejki i przeciwstawienia się zdecydowanemu faworytowi. Ta sztuka im się jednak nie udała i od samego początku zdecydowaną przewagę osiągnęli zawodnicy Kasy. Świetną partię w tym spotkaniu rozegrał Dariusz Dąbrowski, który aż siedmiokrotnie pokonywał bramkarza Vklaps.pl/venergy. Na swojego pierwszego gola zapracował również bramkarz Kasy Stefczyka, Mateusz Porazinski, który pokonał swojego vis-a-vis w 41 minucie spotkania. Vklaps.pl będzie musiało swoich pierwszych punktów szukać w kolejnych spotkaniach. Kasa natomiast po porażce w 1. kolejce z Masarnią nie straciła punktów w 3 kolejnych meczach.
Grupa Prawna Goldwin – El-Kajo 21:5 (9:2)
Bramki: Arkadiusz Nowicki (
Grupa Prawna niepokonana, El-Kajo bez zwycięstwa. Tak sytuacja wyglądała przed spotkaniem obu drużyn. Faworyt był tylko jeden i przebieg spotkania to potwierdził. Już po kilkunastu sekundach od pierwszego gwizdka padła bramka dla Goldwin. Zawodnikiem który rozpoczął strzelanie był kapitan zespołu Arek Nowicki. El-Kajo w pierwszej połowie stać było na zdobycie tylko dwóch bramek. Przewaga przeciwników w żadnym momencie nie podlegała dyskusji. Duet Nowicki – Ruczyński po raz kolejny poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Drużynie El-Kajo pozostawała tylko ambitna walka o podreperowanie swojego dorobku bramkowego. Grupa Prawna Goldwin zwyciężyła 21:5.
Zawistowski Masarnia – redcoon.pl 12:11(6:6)
Bramki: Maciej Smerliński (
Najbardziej wyrównane spotkanie 5. kolejki ligi pod balonem. Masarnia podejmowała redcoon.pl, który jeszcze nie zdołał zwyciężyć w tych rozgrywkach ani zdobyć choćby punktu. Blisko o pierwsze punkty było w starciu z Masarnią. Pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy redcoon.pl. Z prowadzenia nie cieszyli się za długo, gdyż już 2 minuty później do remisu doprowadził Maciej Smerliński. Ten sam zawodnik dał prowadzenie swojej drużynie. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 6:6. Oba zespoły to przedstawiciele Ligi A i tak jak można było przypuszczać spotkanie będzie wyrównane i tak rzeczywiście było. Druga połowa była podobna do pierwszej części gry. Obie drużyny strzeliły po 5 bramek i gdyby nie bramka samobójcza, którą strzelił Michał Kodranc spotkanie to zakończyło by się remisem, a tak to z kolejnych 3 punktów mogą cieszyć się zawodnicy Masarni.
FLUGO – Dach-Bud 7:11 (3:7)
Bramki: Damian Staniej (
Przed tym spotkaniem obie drużyny dzieliła różnica 3 punktów w tabeli. Dach-Bud w swoich dotychczasowych spotkaniach zdołał pokonać Vklaps.pl/venergy oraz napsuć krwi m. in. bedsom czy Daw-France, przegrywając te spotkania tylko jedną bramką. W spotkaniu z Flugo chcieli podreperować dorobek punktowy. Flugo nie udało się jeszcze zwyciężyć w lidze pod balonem. Spotkanie z Dach-Budem mogło być dobrą okazją do zdobycia pierwszych punktów. Już w 1 minucie spotkania zespół Rafała Burdy objął prowadzenie i nie oddał już tego prowadzenia do końca pierwszej połowy jak i całego spotkania. Flugo swoich pierwszych punktów będzie musiało szukać w kolejnych spotkaniach. Czeka ich jeszcze kilka spotkań, w którymś z nich na pewno zdobędą jakieś punkty.