Wybierz ligę

Aktualności

21 PAź 2014

Beds.pl nadal z kompletem punktów..

Solibud.pl - Fit-Max  7-5 ( 4-1 )
Do spotkania z Solibudem, drużyna Fit-Maxu podchodziła w roli faworyta. Wyeliminowanie Francuzów z pucharu ligi i bardzo dobra postawa drużyny pozwalały wierzyć na zwycięstwo z Solibudem. Los bywa przewrotny a lekceważenie rywala kończy się zazwyczaj boleśnie. Po 10 minutach pierwszej połowy mieliśmy 3:0 dla Solibudu i niespodzianka wisiała w powietrzu. Do przerwy 4:1 dla drużyny Patryka Kuczawskiego. Bojowe nastawienie Fit-Maxu na drugą połowę oraz chęci na odwrócenie wyniku były ogromne, jednak na samym początku drugiej odsłony Solibud, który od pierwszej kolejki miał problemy z wykończeniem akcji, zdobywa bramki na 5:1 i sytuacja zespołu Fit-Max była już bardzo trudna. Druga połowa pełna walki i okazji bramkowych z której zwycięsko wychodzi Solibud, który wygrywa 7:5 po najlepszym spotkaniu w tym sezonie.  Kolejny mecz, w którym faworyt traci punkty pozostawia nas w przekonaniu, że w tym sezonie nie trudno o niespodziankę. Bardzo ważna wygrana Solibudu, który ucieka od dolnej strefy w tabeli.

Bramki:
Solibud.pl: Marcin Tomalczyk x2, Patryk Kuczawski, Piotr Rutkowski, Mateusz Rzepka, Patryk Boruń
FIT-MAX: Maciej Smerliński x3, Adam Wiśniewski, Adam Szal, Paweł Dworski ( bramka samobójcza ).


Beds.pl - Da Vinci 4-2 ( 2-1 )
W drugim niedzielnym spotkaniu obecny lider rozgrywek – Beds.pl, podejmował beniaminka Da Vinci.  Wyniki obu zespołów oraz kadra, która zameldowała się w niedzielny wieczór przy ulicy Węgierskiej nie pozostawiał złudzeń – lider nie straci punktów z drużyną Oskara Sieranta. Od początku spotkania Da Vinci bardzo rozsądnie czekało na swoją okazję do kontry, chowając się za podwójną gardą co sprawiało nie lada problemy Bedsom. Do przerwy lider prowadził 2:1 i wynik końcowy pozostawał sprawą otwartą. Druga odsłona wyglądała bardzo podobnie w wykonaniu obu drużyn, w zespole Bedsów znowu dał o sobie znać lider klasyfikacji strzelców – Bartosz Zwierzchowski, który zdobył dwie bramki i m.in dzięki jego postawie Bedsy kontynuują passę zwycięstw pokonując Da Vinci 4:2. Mimo porażki drużyna Oskara Sieranta zaprezentowała się bardzo solidnie i o porażce z przodującym w tabeli rywalem zadecydowały detale.

Bramki:
Beds.pl: Bartosz Zwierzchowski x2, Rafał Werbski, Jakub Tykwiński
Da Vinci: Andrzej Sucharski, Jacek Zagórski.

Daw-France/Eko-Tynk – SPX FT – MDD 3-5 ( 1-2 )
Ostatni z niedzielnych pojedynków został zapowiedziany jako HIT kolejki. Spotkały się dwie bardzo doświadczone drużyny z wieloma utytułowanymi zawodnikami w składzie. Daw-France/Eko-Tynk spisuje się w tym sezonie dobrze, są w czubie tabeli i cały czas nawiązują kontakt z czołówką. Zawodnicy SPX FT-MDD szybko zapomnieli o bardzo dotkliwej porażce w Super Pucharze i w rozgrywkach ligowy radzą sobie bardzo dobrze, zajmują obecnie drugie w miejsce w tabeli.
Pierwsze minuty meczu to spokojna gra, badanie przeciwnika, szukanie okazji w szybkiej kontrze czy też błędzie przeciwnika. Pierwsze poważne zagrożenie pod bramką Huberta Zacharjasza zostało zamienione na piękną bramkę Krystiana Bleji – długa piłka od Jacka Szpejny, wolej Krystiana w samo okienko i mamy 1-0. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, Tomek Rogóż najpierw wywalczył piłkę a potem w sytuacji 1 na 1 pokonał bramkarza. Minutę przed końcem pierwszej połowy bardzo ładną akcję przeprowadzili zawodnicy MDD, 4 podania z pierwszej piłki i Radek Kanik daje prowadzenie. Bramka do szatni nieco podłamała skrzydła Francuzom którzy na początku drugiej połowy stracili trzy bramki i było już praktycznie po meczu. Bramki Tomka Pazderskiego i Szuriego zmniejszyły nieco rozmiary porażki. Spotkanie kończy się wynikiem 5-3 dla SPX FT-MDD.

Bramki:
Daw-France/Eko-Tynk: Piotr Szurgot, Tomasz Pazderski, Krystian Bleja.
SPX FT-MDD: Tomasz Rogóż x2, Patryk Fronskiewicz x2, Radosław Kanik.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto