KRIVPOL Victoria Białe Błota – Beds.pl  0:10(0:5)

Nie zwalnia tempa drużyna  Beds.pl. Czwarte w tym sezonie spotkanie i czwarte zwycięstwo. W poniedziałkowy wieczór  ekipa Łukasza Stasiaka bez problemów pokonała KRIVPOL Victorie Białe Błota 10:0 będąc przez cały mecz zespołem zdecydowanie lepszym. Pojedynek z VBB miał bardzo jednostronny przebieg.  Bedsy pomimo krótkiego stażu na extraligowych boiskach prezentują się bardzo solidnie. W zespole jest wielu doświadczonych zawodników ,którzy potrafią w odpowiednim momencie przyspieszyć  akcję, wybić zespół przeciwny z rytmu gry czy zastosować pressing. Na szczególne wyróżnienie w zwycięskiej ekipie zasłużyli strzelcy hat-tricków: Bartosz Zwierzchowski i Bartłomiej Świątek.

Bamki:

KRIVPOL VBB:

Beds.pl: B.Zwierzchowski x3,B.Świątek x3,T.Bilecki x2, R.Werbski, J.Tykwiński,

DEPOL – Zawistowski  Masarnia 4:2(0:0)

Drugie  z poniedziałkowych  spotkań  dostarczyło wiele emocji . Będąca ostatnio w słabszej dyspozycji Masarnia Zawistowski  spotkała się z DEPOLEM. Ekipa z Władysławowa  miała w końcu w swoich szeregach swojego rozgrywającego –Marka Gwita. Niestety swojego dnia nie miał wczoraj najlepszy strzelec zespołu Łukasz Siatka , który już do przerwy powinien zapewnić  wysokie prowadzenie swojemu zespołowi. DEPOL przetrwał pierwsze 25 minut i w drugiej połowie zagrał odważniej. Efektem były cztery strzelone gole i końcowe zwycięstwo 4:2. Drużyna prowadzona przez Piotra Woźniakowskiego kolejny raz udowodniła, że jest zespołem niezwykle groźnym.

Bramki:

DEPOL: M.Andrzejewski, R.Lewandowski, P.Splitt, T.Forbot,

Zawistowski Masarnia:Ł.Siatka,P.Macudziński

Daw-France/Eko-Tynk – redcoon.pl 8:2(2:1)

Redcoon.pl po ostatnich sukcesach(remis 3:3 z SPX-MDD i zwycięstwo 5:2 ze STALWITEM) do spotkania z Francuzami przystępował w bardzo dobrych nastrojach. Świetna forma zespołu od początku sezonu sprawiła ,że zawodnicy mocno uwierzyli w siebie. Daw-France początek rundy ma bardzo trudny. Kilku nowych zawodników w drużynie , brak szczęścia pod bramką rywala i kontuzje sprawiły, że faworytem meczu były Papryczki. Początek spotkania pokazał,że w tym dniu żadna z ekip nie zamierza łatwo sprzedać skóry.  Pierwsza połowa kończy się nieznacznym prowadzeniem Francuzów 2:1. Drugie 25 minut , to absolutna dominacja Daw-France. Doświadczenie zawodników i skuteczność tego dnia sprawiły,że  ekipa Dawida Frątczaka odniosła pewne i zasłużone zwycięstwo 8:2.

Bramki:

Daw -France/Eko-Tynk: T.Pazderski x2,R.Piętka x2,M.Szeremet, K.Bilski, T.Kowalski, R.Piętka

redcoon.pl:Ł.Zelma x2,