RT-Plast – Kapa Team 4-4 ( 2-2 )

Pierwsze z czwartkowych spotkań przyniosło nam ciekawe widowisko. Spotkały się dwie drużyny które przed startem sezonu za główny cel upatrywały sobie miejsce w górnej części tabeli. RT-Plast przebudował skład i cały czas czeka na odpowiednią formę. Kapa to zgrany i dobrze znany w świecie szóstek zespół. Początek sezonu zdecydowanie lepszy w wykonaniu Kapy, po 3 kolejkach zajmowali miejsce w górnej części tabeli z kompletem punktów. Spotkanie bardzo wyrównane, bez zdecydowanej przewagi żadnego z zespołów. Najładniejszym momentem meczu była bramka strzelona przez Marka Kutkę, precyzyjny mierzony strzał w samo okienko bramki RT-Plast. Bramka na pewno znajdzie się w zestawieniu TOP 10 3 kolejki. Mecz kończy się sprawiedliwym podziałem punktów, chociaż niedosyt pozostaje. Obie drużyny miały swoje piłki meczowe, gdyby któryś z zawodników zachował zimną krew ..

BRAMKI:

RT-Plast: Krystian Guzin x2, Daniel Giża, Daniel Osiński.
Kapa Team: Marek Kutka, Marek Witkowski, Adrian Andrzejewski, Danie Osiński ( bramka samobójcza )

VOLTASTAL – OKT 4-4 ( 2-1 )

Zawodnicy OKT Polska nie mają łatwego początku sezonu, jest to ich trzeci mecz i trzeci HIT kolejki. Niestety poprzednie dwa spotkania zakończyły się minimalnymi porażkami. Drużyna OKT w tych meczach pokazywała charakter i silną wolę walki, jednak czegoś brakowało aby postawić kropkę nad ” i „ i odnieść zwycięstwo. Trzeci HIT zapowiadał się niesłychanie ciekawie, mecz z VOLTASTALEM zawsze należy do trudnych i wymagających spotkań. Spotkanie przebiegało pod dyktando mistrzów Polski, nieustanne ataki, większe posiadanie piłki, sporo okazji podbramkowych. OKT z małymi problemami kadrowymi nie mogło sobie pozwolić na wymianę ciosów, więc ustawiło się bardzo mądrze na swojej połówce i czekało na wyprowadzenie kontrataku. Taktyka okazała się idealna, każda stracona bramka działała mobilizująca i OKT szybko doprowadzało do remisu. Kiedy w końcówce meczu po błędzie obrońcy OKT piłkę do bramki skierował Ejan, mieliśmy 4-2 i wydawało się, że już jest po meczu. Ostatnie minuty dały Nam wiele emocji, OKT rzuciło się do odrabiania strat i małymi kroczkami zbliżyli się do upragnionego celu. Bramkę na 4-3 strzelił Piotr Jułga, chwilę później fatalny błąd popełnił bramkarz VOLTASTAL, Adam Kowalewski zachował się podobnie jak Artur Boruc w pamiętnym meczu z Irlandią ( piłka przeleciała mu nad nogą ) i mieliśmy 4-4. OKT pokazało ogromny charakter i wykazało się dużą wolą walki, mimo tak nielicznej ławki rezerwowych udało się odebrać cenne punkty zdecydowanemu faworytowi tego spotkania.

BRAMKI:

VOLTASTAL: Marcin Zużydło x3, Tomasz Ejankowski.
OKT Polska: Piotr Jułga x3, Tomasz Ejankowski ( bramka samobójcza )