IzolByd 7:7 Peca Galaktyczni
IzolByd cały czas bez punktów w lidze, tym razem podejmował Pecę Galaktyczną. Ich rywale w ostatnim meczu w ostatnich minutach „wyrwali” zwycięstwo City Parking Group S.A, dzięki czemu zdobyli pierwsze zwycięstwo oraz pierwsze punkty w sezonie. Jak potoczył się ten mecz?
Drużyna Erica Swintona po raz kolejny borykała się z kłopotami kadrowymi, dzięki zgodzie przeciwników poczekaliśmy na spóźnialskich z drużyny IzolByd. Peca również nie stawiła się w swoim pełnym składzie, lecz punktualnie oraz z jedną osobą na zmianę. Początki tego meczu do dominacja Pecy, po 11 minutach spotkania mieliśmy już 5:0. IzolByd próbował zagrozić przeciwnikowi swoimi akcjami, lecz bezskutecznie. Gdyby Peca utrzymała takie tempo strzelania bramek, na pewno zobaczylibyśmy wynik dwucyfrowy. Coś się jednak zacięło, a IzolByd konsekwentnie zdobywał bramki dające im nadzieje na jakiekolwiek podjęcie walki w tym meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 5:2 dla Pecy. W drugiej części IzolByd prezentował się znacznie lepiej, a Peca w porównaniu do pierwszej części meczu znacznie gorzej. IzolByd od ’32 minuty regularnie zaczął zdobywać bramki, czego nie można powiedzieć o rywalach. W grze Pecy coś ewidentnie się zacięło co zaczęli wykorzystywać rywale. Dzięki skuteczności pod koniec spotkania, to IzolByd mógł się cieszyć z remisu! Dla Pecy może ten remis potraktować jako przegraną, mimo pięciobramkowej przewadze nie udało im się wygrać tego pojedynku!
Po raz kolejny świetnie spisał się Adam Wadziński, który zdobył 4 bramki. Jednak tytuł zawodnika meczu ląduje do Daniela Kortasa! Dzięki jego hat-trickowi oraz asyście w samej końcówce meczu, IzolByd mógł cieszyć się z pierwszych punktów w tym sezonie!
IzolByd: D. Kortas x3, O. Suchodolski x2, K. Gadawski, M. Flejter
Peca: A. Wadziński x4, K. Łuczak x2, M. Jarzembowski
City Parking Group 4:5 STALWIT
Parkingowi w ostatnim meczu z Pecą, po raz kolejny zaprezentowali się z dobrej strony. Ich rywalem był ciężki rywal, który przegrał w poprzednim meczu z NOVUMPLAST. Obie ekipy miały chrapkę na zwycięstwo z rywalem! Jaki przebiegał ten pojedynek?
STALWIT mając przed sobą doświadczonego rywala zaczął szybko atakować. Już w 6 minucie bramka Moranowskiego dała im prowadzenie. Parkingowi przyjęli ten cios „na klatę” i starali się jak najszybciej odrobić straty. Gdy już zaczęli strzelać, nie mogli przestać. W ciągu 20 minut aż cztery bramki na ich koncie. Po pierwszej połowie prowadzili już 4:2, a momentami przypominali City Parking z najlepszych czasów. W drugiej połowie, podobnie jak w przypadku Pecy, City Parking zaciął się kompletnie jeśli chodzi o zdobywanie bramek. W drugiej połowie nie potrafili znaleźć już skutecznego sposobu by pokonać bramkarza rywali. STALWIT natomiast konsekwentnie odrabiał straty i w ’50 minucie udało im się wyjść na prowadzenie. City szukało swojej szansy w wymianie bramkarza na zawodnika z pola, lecz i to im nie pomogło. Finalnie STALWIT pokonuje swojego rywala 5:4 i może cieszyć się z kolejnego zwycięstwa! City Parking przegrywa drugi mecz z rzędu, niestety zabrakło im trochę szczęścia oraz skupienia w drugiej połowie.
Bardzo dobre spotkanie rozegrał Tomasz Ejankowski, który znajduję się w dobrej dyspozycji od początku sezonu. Zawodnikiem meczu został jednak Dariusz Dąbrowski, jego 2 bramki oraz asysta zapewniły zwycięstwo swojej drużynie! Warto też wspomnieć iż z 7 golami jest na pierwszym miejscu w klasyfikacji króla strzelców.
City Parking: T. Ejankowski x2, P. Elszyn, J. Burker
STAWIT: D. Dąbrowski x2, J. Szymański, O. Moranowski, T. Rogóż
