SPX FLOW Poland A 5:4 IzolByd
Już w pierwszym pojedynku zawodnicy SPX trafili na doświadczonego rywala z tytułami (Puchar Bydgoszczy 2017, Wicemistrz Pucharu Polski 2017). Nie łatwe zadanie czekało beniaminka naszych rozgrywek, jak poradzili sobie w tym starciu?
SPX FLOW Poland A pozyskał do swoich szeregów kilku zawodników, którzy mają im pomóc w tym sezonie. Dołączyli: Bartosz Stoppel z SPXflow, Olgierd Nartowicz z SPXflow. W drużynie zobaczymy też kilka nowych twarzy, których wcześniej nie gościliśmy w naszej lidze: Konrad Lewandowski, Radosław Lewandowski oraz Tomasz Taraska. Trzon drużyny pozostał niezmieniony, manager drużyny Marcin Gruszczyński postawił w tym sezonie na skład, który zapewnił im sukces oraz awans do ligi A!
IzolByd na ten sezon nie przewidział większych zmian kadrowych, Piotr Rutkowski z Mao Brakowao oraz Bartosz Piotrowski i Damian Michalski to jedyne nowe twarze jakie zobaczymy w ich szeregu.
Przechodząc do spotkania, obie ekipy pojawiły się w niekompletnych składach. Inicjatywę w tym spotkaniu od początku meczu przejęli zawodnicy IzolBydu. Już w 4 minucie dzięki Dominikowi Tomaszewskiemu wyszli na prowadzenie. Sytuacja zmieniła się dopiero pod koniec pierwszej połowy, rywale zaczęli grać w piłkę tak jak przyzwyczaili nas do tego w poprzednim sezonie, dzięki czemu wyszli na 1 bramkową przewagę. Pięknym trefieniem z rzutu wolnego popisał się Bartłomiej Roszak, który rozgrywał tego dnia dobre zawody! W drugiej części meczu, po raz kolejny to IzolByd dominował. Bramki w ’32, ’42 oraz ’50 minucie pozwoliły im na spokojne prowadzenie gry. Taki wynik mógł im gwarantować spokojne utrzymanie wyniku. W ich grze pojawiło się jednak sporo niedokładności, ewidentnie w ich głowach wygrali już ten mecz. SPX FLOW grał jednak do końca starając się jeszcze powalczyć o korzystny rezultat. Dzięki bramką w ’56 oraz ’57 minucie doprowadzili do remisu w tym spotkaniu, dobra passa „tchnęła” w nich nowe siły! Finalnie zdobyli jeszcze jedno trafienie dzięki czemu to oni mogli cieszyć się z trzech punktów w tym spotkaniu. IzolByd przegrał to spotkanie na własne życzenie, brak skupienia i koncentracji w końcówce meczu kosztował ich cenne punkty. Nie wspomnieliśmy jeszcze o tym iż SPX FLOW grał w osłabieniu od 29 minuty, więc jeszcze większy szacunek dla nich!
Zawodnikiem spotkania bez wątpienia został Bartłomiej Roszak! Jego trzy trafienia w tym meczu zapewniły jego drużynie zwycięstwo w tym pojedynku! Świetnie rozpoczyna kolejny sezon w naszej lidze, bramka z rzutu wolnego na pewno pojawi się w najładniejszych trafieniach 1 kolejki a i jego świetny występ nam nie umknął!
SPX FLOW Poland A: B. Roszak x3, R. Lewandowski, Ł. Burkiewicz
IzolByd: D. Tomaszewski, D. Kortas, K. Gadawski, F. Gołębiewski
Beds.pl 11-5 Servi.pl
Bedsi w swoim pierwszym meczu trafili na bardzo ciekawego rywala w tym sezonie – Servi.pl. Ekipa Michała Spodniewskiego połączyła siły z drużyną Zawistowski Masarnia, która wywalczyła sobie bezpośredni awans do ligi A! Jaki przebieg miało to spotkanie?
Beds.pl jak każda drużyna w tym sezonie w przerwie letniej poczyniła kilka transferów. Szeregi „bydgoskiego walca” wzmocnili: Marcin Miklaszewski z Brygady, Kamil Tobolski z FC PORTKI oraz Piotr Świetlik i Przemysław Grzelczak .
W ekipie Servi.pl jak wcześniej wspomnieliśmy zobaczymy zawodników z Zawistowskiego Masarni a konkretnie: Mateusz Krajewski, Kamil Bonk, Adrian Kałek, Kamil Krajnik, Paweł Lewandowski, Marcin Mikołajczyk, Michał Pietrzak oraz Rafał Mróz.
Obie drużyny na to spotkanie pojawiło się w silnych składach, widać że poważnie potraktowali swoich rywali. Początek tego meczu zdecydowanie należał do Servi.pl. Już w 8 minucie wyszli na prowadzenie i mimo szybkiej odpowiedzi rywali, po 24 minutach prowadzili już 4:1! Powoli zaczęło pachnieć sporą niespodzianką, w szeregach Bedsów sporo zamieszania co wykorzystywali ich przeciwnicy. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Servi 5:3, i to oni prezentowali się do tego momentu znacznie lepiej na boisku. Nie trafili jednak na pierwszą lepszą drużynę, Bedsi nie raz wychodzili z takich opresji . Od początku drugiej połowy wzięli się mocno za poprawę błędów z pierwszej połowy i na efekty nie musieliśmy już długo czekać. Do doprowadzenia do remisu potrzebowali tylko 5 minut, a do wyjścia na dwubramkowe prowadzenie – 11 minut. Servi nie przypominała drużyny z pierwszej połowy, natomiast Bedsi grali coraz lepiej. Kolejne bramki na ich koncie coraz bardziej deprymowały przeciwników. Servi nie udało się trafić do bramki już ani razu, mecz skończył się pewnym zwycięstwem podopiecznych Łukasza Rogatty 11:5! W pierwszej połowie Servi pozostawiło po sobie bardzo dobre wrażenie, połączenie młodości z doświadczeniem dało bardzo dobre efekty oraz świetny prognostyk na kolejne mecze.
Świetne spotkanie rozegrał Rafał Werbski, ustrzelił aż 4 bramki oraz zanotował dwie asysty. Bez wątpienia to on „skradł show” tego dnia i do niego wędruje tytuł zawodnika meczu!
P.S. widzieliście jakim strzałem się popisał? Palce lizać!
Beds.pl: R. Werbski x4, Ł. Stasiak x3, K. Tobolski, Ł. Tykwiński, M. Miklaszewski, P. Grzelak
Servi.pl: M. Krajewski x3, O. Sierant x2
City Parking Group S.A 14:8 Brygada
Pojedynek najbardziej utytułowanej drużyny Extraliga.pl w Polsce z drużyna, która zawsze zostawia swoje całe serce na boisku. Jak zaprezentowały się te dwie drużyny w swoim pierwszym meczu? Jakie nowe twarze mogliśmy zobaczyć w szeregach tych drużyn?
City Parking pozyskało w tym sezonie kilku nowych zawodników: Wojciech Lewandowski z SPXflow, Sebastian Błaszczak, Tomasz Kalota oraz Maciej Słupecki! Jak nowi zawodnicy wkomponują się w szeregi City?
W Brygadzie również kilka zmian, do drużyny dołączyli: Łukasz Dziedzic-Kamiński, Jarosław Stefaniak, Adrian Szalla, Łukasz Szymański.
W sobotnim pojedynku strzelanie rozpoczęli piłkarze City Parking – już po 9 minutach prowadzili 3:0 i zapowiadał nam się pogrom. Brygada jednak nie odpuszczała, i zaczął nam się mały festiwal bramek. Trafienia padały na zmianę, a mecz stał się bardziej wyrównany. Po pierwszej połowie City Parking Prowadziło 7:5! Na brak emocji i goli, w tym spotkaniu na pewno nie mogliśmy narzekać. W drugiej części meczu, również zobaczyliśmy sporo trafień lecz ekipy zaczęły strzelać dopiero od 40 minuty. Sytuacja zmieniła się gdy drugą żółtą kartkę, za obrażanie arbitra ujrzał Mateusz Cichy – w konsekwencji Brygada grała w osłabieniu do końca tego meczu. O całkowite przejęcie inicjatywy graczom City Parking nie było trudno. Wygrali to spotkanie 14:8, sam mecz do niepotrzebnych dyskusji z arbitrem mógł się podobać. Zobaczyliśmy sporo ładnych bramek oraz akcji zarówno ze strony City jak i Brygady. Obie drużyny pokazały, że nie będą łatwym rywalem w tym sezonie!
Tytuł zawodnika meczu wędruje do Radosława Zużydło. Strzelił 6 bramek oraz asystował 3 razy, co jest najlepszym wynikiem indywidualnym w tej kolejce. W tym meczu popisywał się również swoimi firmowymi zwodami , którymi wkręcał obronę rywali w murawę.
City Parking Group S.A: R. Zużydło x6, T. Kalota x3, P. Elszyn x2, J. Burker x2, T. Ejankowski
Brygada: M. Deliński x3, M. Piórkowski x2, M. Cichy, P. Maciejewski, A. Zbiranek
