Wybierz ligę

Aktualności

09 MAJ 2018

SPX B nadal niepokonani!

SPX FLOW B 13:4 MAO BRAKOWAO

Pojedynek bezkonkurencyjnego lidera rozgrywek ligi B  z drużyna, która ma ambicję by powalczyć o podium w lidze. SPX nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania w tym sezonie co czyniło ich faworytem w tym spotkaniu. Jaki przebiegał ten mecz?

Zawodnicy SPX zjawili się na to spotkanie w najmocniejszym składzie oraz z szeroką ławką rezerwowych, wyjątkiem był Marcin Gruszczyński, który rozpoczął to spotkanie pomiędzy słupkami swojej ekipy. Tego samego nie można było powiedzieć o ich rywalu. W pierwszych minutach Mao stworzyło sobie parę dogodnych sytuacji, lecz to SPX jako pierwsi zdobyli trafienie w tym spotkaniu. W 4 minucie błąd w kryciu wykorzystał Bartek Roszak, który precyzyjnym strzałem nie dał szans rywalowi. SPX zaczął dominować w tym spotkaniu, częściej utrzymywali się przy piłce. W 14 minucie po dobrym kontrataku zawodników Mao Brakowao, udało im się doprowadzić do remisu. Nie nacieszyli się jednak długo tym remisem, w 18 minucie po dobrej akcji zespołowej kolejna bramka na koncie SPX. Niespełna dwie minuty później, kolejny błąd w wyprowadzaniu piłki przez graczy Mao, z najbliższej odległości nie pomylił się Borys Modracki. SPX prowadziło już 3:1. Wynik do końca pierwszej połowy nie zmienił się. Mimo dużej przewagi SPX, ich przeciwnik wychodził z większości sytuacji obronną ręką.

Wynik utrzymywał się bez zmian tylko przez 6 minut, czujny w ataku jak zwykle pozostał Patryk Podolski, który wykorzystał złe wybicie obrony przeciwnika. W 41 minucie piłkarze SPX zabawili się z obroną rywali, kolejna bramka na ich koncie. Kilkanaście sekund później bardzo podobna sytuacja, i można powiedzieć że mecz w tym był już rozstrzygnięty. SPX prowadził 6:1, a ich rywale bardziej w głowach mieli jeszcze majówkę niż mecz tamtego dnia. Spotkanie toczyło się dalej a SPX przejął całkowicie kontrolę nad tym spotkaniem. W 43 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Tomasz Cyrankiewicz, decyzja była doskonała, strzałem z przed pola karnego pokonał bramkarza rywali. W 45 minucie dobre podanie Marcina Gruszczyńskiego wykorzystał Karol Szulc jeszcze bardziej podwyższając wynik. W 47 minucie Mao precyzyjnym uderzeniem z przed pola karnego nie dało szans bramkarzowi rywali. Zmniejszając minimalnie straty w tym spotkaniu. Pod koniec spotkania piłkarze SPX zrobili jeszcze sobie trening strzelecki, wpakowując kolejne trafienia do siatki rywala. Wygrali ten mecz wysoko bo aż 13:4!

Według nas zawodnikiem spotkania był Bartłomiej Roszak! Bardzo aktywny tego spotkania, widać było w nim chęć uczestniczenia w każdej akcji tego meczu. Zdobył również 3 bramki oraz 3 asysty!

Podsumowując w pierwszej połowie Mao potrafiło w jakimś stopniu postawić się rywalowi, lecz druga połowa spotkania bezlitośnie zweryfikowała ich możliwości tego dnia. Piłkarze SPX kontrolowali ten pojedynek przez cały czasz, nie dając za dużego pola do manewru rywalom. Często wykorzystywali rażące błędy w obronie przeciwnika, sami grając w defensywie bardzo dobrze. Jest to ich kolejna wygrana, dokładnie 12 z rzędu. Nie zapowiada się na to by, któraś z ekip była w stanie im dorównać w tym sezonie. Mao po kolejnej porażce zajmuje 5 miejsce. Mają jeszcze szansę na podium, ale czy z taką grą oraz podejściem im się to uda?

SPX FLOW B: Patryk Podolski x4, Bartłomiej Roszak x3, Pavlo Havrylov x3, Jacek Światowiak, Karol Szulc, Borys Modracki

Mao Brakowao: Sebastian Zieliński, Tomasz Cyrankiewicz, Patryk Jasiński, Patryk Zimny 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto